Chiny wycofują się z Europy Środkowo-Wschodniej? „Polska czyniła dużo, żeby tak nie było”

Prezydent Chin Xi Jinping Foto: PAP/EPA
Prezydent Chin Xi Jinping Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Wiele wskazuje na to, że Chiny na dobre wycofują się z partnerstwa z Europą Środkowo-Wschodnią, w tym z Polską.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

REKLAMA

W swoim artykule Wojciech Tomaszewski postanowił opisać głębszy proces, który bywa pomijany ze względu na toczącą się wojnę na Ukrainie – w końcu łatwiej dostrzec rakiety niż geopolityczne zawirowania. Chodzi o przyspieszenie podziału świata na dwa bloki: państw demokratycznych oraz państw autorytarnych. Jak nie trudno się domyślić, Polska i Chiny znalazły się w przeciwstawnych obozach. Dla przykładu kupujemy broń i sprzęt wojskowy od USA oraz Korei Południowej, a więc państw, które nie pałają sympatią do Pekinu. Warto zauważyć, że nie jest to nasz wymarzony scenariusz, biorąc pod uwagę projekt, w którym chcieliśmy wziąć udział: Ekonomiczny Pas Jedwabnego Szlaku. W tym właśnie celu w 2016 roku podczas wizyty prezydenta Xi Jinpinga w Warszawie podpisaliśmy umowę o partnerstwie strategicznym z Chinami.

„Warto jednak przypomnieć, że niektóre inwestycje, które Chińczycy planowali lub byli nimi zainteresowani, zostały zablokowane, jak wybudowanie wielkiego hubu kolejowego w Łodzi czy budowa Kanału Śląskiego. Oba te przedsięwzięcia uważane były za ewentualne części wspomnianego Pasa i Szlaku, więc komuś zależało, żeby nie powstały, mimo że ich budowa była w interesie polski. Zawód polski nie był wyjątkiem. Niezadowalający poziom chińskich inwestycji spowodował, że mniej więcej od 2017 roku nastąpił powolny spadek zainteresowania krajów naszego regionu współpracą z Chinami. Do tego doszło, od czasu COVID-19, pogarszające się postrzeganie Chin – nie tylko z powodu tej pandemii” – wskazuje Wojciech Tomaszewski w artykule „Na drodze do pożegnania się z Chinami”, który został opublikowany w najnowszym wydaniu naszego magazynu.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

Nacisk USA w sprawie Chin

Jak wskazuje publicysta, Stany Zjednoczone naciskają na swoich sojuszników w sprawie Chin. W końcu Pekin staje się dla Amerykanów coraz większym zagrożeniem. Co jednak warto zaznaczyć, nie wszystkiemu jest winne USA. W ostatnim czasie pojawiło się wiele innych czynników, które pogorszyły postrzeganie Państwa Środka na arenie międzynarodowej, np. prześladowanie Ujgurów czy groźby wobec Tajwanu.

„To już widać. Pogarszają się relacje Unii Europejskiej z Chinami. Wydaje się, że nawet Niemcy, wielki gospodarczy partner Chin, ulegną tej presji. Symbolem jest odmówienie przez niemiecki rząd udzielenia grupie VW gwarancji na inwestycje w Chinach. Niemcy sporo ryzykują, ponieważ działa tam aż 5 tys. niemieckich firm” – zauważa Wojciech Tomaszewski na łamach „Najwyższego Czasu!”.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

REKLAMA