
Krzysztof Bosak reprezentował Konfederację w programie „6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET”. W ciągu niecałej minuty streścił, w jego ocenie skandaliczną, politykę rządu warszawskiego wobec Brukseli. Obnażył także hipokryzję opozycji.
– Rząd chce się jak zwykle sprzedać ustępstwami za pieniądze, tak jak to robił od siedmiu lat, kiedy rządzi. Przecież Mateusz Morawiecki zgodził się na zakazanie samochodów spalinowych, zgodził się na to zadłużenie, sam jeździł do Brukseli, żeby zgrywać prymusa unijnego, tylko nie w Polsce a tam, więc tu nic Polacy o tym nie wiedzą – wskazał Bosak.
– Jeździł i proponował w 2020 r. nakładanie na Europejczyków pięciu nowych unijnych podatków, z czego jeden, czyli podatek od plastiku, już wszedł. Kolejny, czyli podatek węglowy, jest w tej chwili negocjowany – wyliczał poseł Konfederacji.
– Zgadzał się w 2020 r. na zaostrzenie celów redukcji emisji CO2. Zgodził się na zamknięcie kopalni – mówił dalej polityk.
W ocenie Bosaka, „Mateusz Morawiecki zgadzał się na wszystko po to, żeby dostawać kasę”.
– I to Bruksela stwierdziła: koniec tego. Dlatego że po prostu w Brukseli stwierdzili, że im się nie podoba program, z jakim PiS tutaj rządzi i odcięli kroplówkę z pieniędzmi – podkreślił.
– To była decyzja Brukseli, a rząd w tej chwili łasi się do Brukseli, zakulisowo, ustalał zakulisowo – w tajemnicy przed własnymi ministrami i przed Parlamentem – te 160 kamieni milowych. Do dziś nie mamy żadnych dokumentów w tej sprawie – dodał.
– To jest skandal – skwitował Krzysztof Bosak.
Poseł @krzysztofbosak demonstruje, jak medialnie najlepiej wykorzystać 59 sekund pic.twitter.com/u03Blb9CRf
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) November 5, 2022
W dalszej części programu Bosak dodał, że w UE „nie ma jednolitego standardu”, jeśli chodzi o sposób wyboru sędziów. Wskazał też, że nie ma szczegółowych zapisów, dotyczący tego, jak niezależność sądów ma wyglądać w praktyce.
– W tej chwili sobie to wymyślają. Jak za Platformy ludzie siedzieli w więzieniach, w aresztach bez wyroków przez wiele lat, to nie przeszkadzało hipokrytom z Brukseli, a teraz się nagle obudzili – wskazał.
Wymienił tu kibica Legii Warszawa Maćka Dobrowolskiego, który za czasów PO siedział kilka lat w areszcie, bez wyroku. – Przedłużano mu ten areszt bez końca, dlatego że jeden świadek koronny go pomówił – dodał.
Bosak pytał też, gdzie wtedy była Bruksela? – To sędziowie przyklepywali wyrok. Przecież jak ktoś ma siedzieć w areszcie, to zawsze jest sędzia, który przyklepuje odpowiedni wniosek aresztowy – wyjaśnił.
– To było niepraworządne i takich sytuacji było mnóstwo, gdzie ludzie nie doczekali sprawiedliwości. Dlaczego przez 30 lat III RP mieliśmy sędziów, którzy łamali prawa człowieka w elicie polskiego sądownictwa. Mam na myśli komunistów zwyczajnych, a nie „sędziów PRL-owskich”, bo to jest eufemizm – powiedział Bosak, odnosząc się do wypowiedzi prowadzącego.
– Mam na myśli komunistów, którzy kryli funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, czy UB, którzy zapewniali bezkarność do śmierci różnym mordercom komunistycznym – dodał.
Bosak zwrócił się także do obecnej w studio Kamili Gasiuk-Pihowicz. – Pani nie jest liberałką przypadkiem, żeby jednak się opowiadać za prawami obywatelskimi? – powiedział.
– Nie należało zrobić jakiejś dekomunizacji w Polsce? Unia miała to gdzieś. A wiecie, dlaczego miała to gdzieś? Dlatego że jest zdominowana przez lewicę – wskazał.
Praworządność wg UE – @krzysztofbosak pic.twitter.com/YUEmomjrUp
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) November 5, 2022