Prokuratura prowadzi aż 32 sprawy dotyczące przestępstw seksualnych popełnionych przez kierowców przewozów na aplikacje – informuje „Super Express” w sobotnio-niedzielnym dodatku stołecznym.
„Jeszcze pod koniec wakacji stołeczna policja podawała, że prowadzi ok. 20 spraw dotyczących przestępstw seksualnych. Najnowsze dane (…) przerażają. Liczby są jeszcze większe” – pisze „SE”.
Gazeta przytacza dane, które uzyskała z Prokuratury Generalnej warszawska posłanka Aleksandra Gajewska. „W latach 2016 – 2022 mieliśmy 69 spraw w prokuraturach w całym kraju dotyczących przestępstw o charakterze seksualnym wobec kobiet korzystających z taksówek zamawianych przez aplikację. Jednak w samym 2022 r. zarejestrowano 32 sprawy dotyczące omawianej kategorii przestępstw” – czytamy.
„Wśród tych 32 zarejestrowanych spraw 18 jest w toku. W 12 trwa postępowanie przygotowawcze, a sześciu przypadkach toczy się już przeciwko konkretnej osobie” – podaje gazeta.
„SE” zwraca uwagę, że „w latach 2016 – 2022 zarzuty popełnienia przestępstwa przedstawiono łącznie 19 osobom, z czego w samym 2022 r. – już 12”.
Oczywiście nikt już nie mówi o tym, ilu kierowców pracujących w tej branży oraz ilu wykrytych sprawców gwałtów to przybysze.
