
Podczas lotu z Rzymu do Bahrajnu papież Franciszek po raz pierwszy nie przeszedł się wśród dziennikarzy. Zamiast tego dziennikarze po kolei podchodzili do Ojca Świętego – tak jak robili to za pontyfikatu św. Jana Pawła II.
Watykan podaje, że powodem, dla którego papież Franciszek zrezygnował ze zwyczajowego przejścia przez pokład samolotu, był silny ból kolana. Biskup Rzymu od dawna skarży się na tę dolegliwość.
Zamiast przejść się wśród dziennikarzy, Ojciec Święty zapraszał ich kolejno do swojego stanowiska, gdzie mogli z nim porozmawiać.
– To będzie podróż interesująca, która skłoni do myślenia – powiedział na pokładzie samolotu Franciszek.
Papież wyjaśnił, że dzień wcześniej miał fizjoterapię, a po niej zawsze odczuwa ból. Niemniej to pierwszy raz, gdy za pontyfikatu Franciszka zastosowano procedury, które dziennikarze mogą pamiętać z czasów, gdy na tronie św. Piotra urzędował św. Jan Paweł II.
Przedstawiciele mediów życzyli papieżowi zdrowia i udanej podróży. Wyrazili także smutek z powodu bolącego kolana Franciszka.