Zbrodnia w Oświęcimiu. Sąd podjął decyzję o dalszym losie 5-latki

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

Dziadek dziewczynki z Oświęcimia otrzymał tymczasowe prawo do opieki nad 5-latką, córką 26-latki, której ciało z ranami ciętymi zostało znalezione w sobotę w jej mieszkaniu – zdecydował oświęcimski sąd.

Decyzja sądu oznacza, że dziadek dziecka może przyjechać do Danii odebrać wnuczkę. Obecnie dziewczynka pozostaje pod opieką duńskich służb socjalnych. Zaś 25-letni Norweg, Ingebrigt G., ojciec dziecka, oczekuje w komendzie na decyzję duńskiego sądu o areszcie.

REKLAMA

Wobec mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo 26-latki w Oświęcimiu polska prokuratura rozpocznie procedurę ekstradycyjną w trybie europejskiego nakazu aresztowania (ENA). Duński wymiar sprawiedliwości będzie miał 60 dni na decyzję o ekstradycji.

Według najnowszych ustaleń śledczych, 25-letni obywatel Norwegii, to były partner 26-latki z Oświęcimia. Mężczyzna przyjechał do tego miasta pod koniec października i zamieszkał z kobietą, oraz z ich wspólnym dzieckiem, w jej mieszkaniu w Oświęcimiu.

Ciało 26-latki znalazł w sobotę jej ojciec w jej mieszkaniu. Obrażenia – rany cięte – wskazują na udział osób trzecich. Na miejscu nie było pięcioletniej córki kobiety, a także ojca dziecka.

Na terenie Polski oraz Europy rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. Ogłoszony został również Child Alert.

Około godz. 22 w sobotę podejrzewanego zatrzymali do kontroli drogowej duńscy funkcjonariusze na autostradzie w Kopenhadze. Mężczyzna kierował volkswagenem, na tylnym siedzeniu pojazdu znajdowała pięcioletnia córka. Dziewczynka ma polskie i norweskie obywatelstwo.

Za zabójstwo grozi kara 25 lat pozbawienia wolności, albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

REKLAMA