Korwin-Mikke o możliwym ruchu PiS: „Pochwalę, oczywiście…”

Janusz Korwin-Mikke. Foto: PAP
Janusz Korwin-Mikke. Foto: PAP
REKLAMA

Prawo i Sprawiedliwość może zaniechać budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Janusz Korwin-Mikke wskazuje, że jeśli tak się stanie, to decyzję tę pochwali.

CPK to jedna ze sztandarowych inwestycji PiS-u. Politycy partii rządzącej wielokrotnie przekonywali, że powstanie dużego lotniska jest niezbędne. Choć nie wbito jeszcze łopaty, to na różnego rodzaju działalność z tym związaną wydano już setki milionów złotych. I zatrudniono grono „swoich” ludzi.

REKLAMA

Wedle planów otwarcie CPK miało nastąpić w 2027. Wszystko to wydaje się coraz mniej prawdopodobne.

Z obozu rządzącego płyną głosy, że budowa CPK stoi pod znakiem zapytania. Jak ujawnił portal wprost.pl, Kaczyński miał zdecydować o cięciach w wydatkach publicznych. Z oszczędzania wyłączone zostały dwa resorty: obrony narodowej oraz pracy i polityki społecznej.

Nie będzie kontynuacji programu inwestycji strategicznych. Powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego stoi pod znakiem zapytania – cytuje wprost.pl informatora z kręgu rządowego.

Rzecznik rządu Piotr Müller powyższej informacji wprawdzie zaprzeczył, ale rzecznicy mają to do siebie, że o wielu decyzjach dowiadują się jako ostatni. Tak było chociażby ostatnio przy odejściu z KPRM Michała Dworczyka. Media donosiły, że to już przesądzone, Müller zaprzeczał, a kilka godzin później Dworczyk odszedł.

Możliwe wstrzymanie realizacji CPK skomentował w mediach społecznościowych Janusz Korwin-Mikke.

„WCzc.Jarosław Kaczyński nie zna się na gospodarce – natomiast zna historię i wzoruje się na… sanacji. Ta budowała COP – On chciał CPK. Ale wielu świetnie wiedziało, że to nierealne. Nawyśmiewałem się z CPK do rozpuku. Jeśli szybko się z tego wycofają – pochwalę, oczywiście…” – napisał poseł Konfederacji.

REKLAMA