Bosak: „Polacy zderzają się z mniej przyjemnymi konsekwencjami bycia w UE”

Krzysztof Bosak. / foto: PAP
Krzysztof Bosak. / foto: PAP
REKLAMA

W rozmowie z portalem dorzeczy.pl poseł Konfederacji Krzysztof Bosak odniósł się m.in. do sposobów rządu warszawskiego na walkę z inflacją. Podkreślił też konsekwencje, jakie niesie za sobą fakt, że „chcieliśmy należeć do klubu najbogatszych państw”.

Jak twierdzi premier rządu warszawskiego Mateusz Morawiecki, trzeba znaleźć inny sposób walki z inflacją niż tzw. tarcza antyinflacyjna. Co więcej, forma ta nie podoba się Komisji Europejskiej. Poseł Konfederacji został zapytany ocenę tej sytuacji.

REKLAMA

– Część założeń tarczy antyinflacyjnej jest de facto realizacją postulatów Konfederacji – podkreślił Bosak.

– Mówiliśmy od samego początku, że należy zmniejszyć podatki na dobra, wobec których zależy działanie i kondycja naszej gospodarki, takie jak surowce, ceny energii elektrycznej i paliwa. To jest słuszny kierunek – wyjaśnił.

Bosak odniósł się także do negatywnych aspektów członkostwa w Unii Europejskiej.

– Natomiast, jeśli chcieliśmy należeć do klubu najbogatszych państw, to jesteśmy i teraz Unia Europejska przypomina nam o tym, że w takim klubie różne rzeczy mają być drogie. W tej chwili Polacy zderzają się z mniej przyjemnymi konsekwencjami bycia w UE, gdzie nie tylko są dotacje i dostęp do wspólnego rynku, ale również windowanie cen. W życie stale wchodzą regulacje, które będą podnosić ceny wszelakich dóbr i usług – wskazał.

Poseł Konfederacji zaznaczył również, że Bruksela „powiedziała, że nie możemy mieć obniżonych stawek podatkowych w zakresie podatku VAT, który jest podatkiem koordynowanym w ramach UE, dlatego nie ma tutaj żadnej niespodzianki”.

– Już wcześniej w Polsce podnosiliśmy podatki tylko dlatego, że Bruksela nam kazała, jak w przypadku podatku na ubranka dziecięce – przypomniał.

REKLAMA