
Dowódcy trzech rodzajów sił zbrojnych Brazylii w pierwszym wspólnym oświadczeniu wydanym w piątek po wyborach prezydenckich, wygranych przez lidera lewicy, eksprezydenta Luiza Inacio Luli da Silvy przewagą 1,8 proc. głosów nad urzędującym szefem państwa, prawicowym politykiem Jairem Bolsonaro, potwierdzili swą „całkowitą lojalność wobec demokracji”.
Jak pisze hiszpańska agencja prasowa EFE, oświadczenie to „stanowi odpowiedź na protesty aktywistów skrajnej prawicy, którzy domagają się od wojska dokonania zamachu stanu przeciwko zwycięskiemu liderowi lewicy, Luli”.
„Co się tyczy ludowych demonstracji, do których do chodzi w wielu miejscach kraju, Marynarka, Wojska Lądowe i Siły Powietrzne Brazylii potwierdzają swą niezłomną wierność wobec ludu brazylijskiego, demokracji i społecznej harmonii” – głosi deklaracja.
Dowódcy trzech rodzajów wojsk podkreślają też, że brazylijska konstytucja chroni wolność krytyki wobec władz i potępiają „ewentualne ograniczanie tej wolności przez przedstawicieli władz publicznych”.
Jednocześnie jednak dowódcy krytykują takie formy wyrażania sprzeciwu wobec wyników wyborów, jak na przykład „blokady autostrad” i nie wykluczają ich zakazu.
Protests continues in Brazil…
They protest against election integrity and think the election was stolen…
🔊sound …🔥🧐 pic.twitter.com/d83LpnTXX9
— Wall Street Silver (@WallStreetSilv) November 9, 2022
Anápolis, Brazil… millions continue to protest the result of the election. Strikes and protests continue throughout the whole country.
RESIST 🔥🔥🔥 pic.twitter.com/aTZTqPzr2S
— Pelham (@Resist_05) November 9, 2022
Media brazylijskie w swych najnowszych doniesieniach podają, iż w ciągu ostatniej doby zgromadzenia przeciwników lewicowego zwycięzcy wyborów stały się znacznie mniej liczne. Jednak zapowiadanych jest wiele nowych wieców i zgromadzeń Brazylijczyków kontestujących wyniki niedzielnego głosowania.