
Stanisław Tyszka, do niedawna członek klubu Kukiz’15, wstępuje do partii KORWiN i dołącza do Konfederacji. Ogłosił to na wspólnej konferencji prasowej ze Sławomirem Mentzenem.
O tym, że Tyszka dołączy do partii KORWiN, spekulowano od dłuższego czasu. Podczas październikowego kongresu partii pojawił się na niej jako gość, co już wówczas odczytywano jako mocne zbliżenie się do ugrupowania współtworzącego Konfederację Wolność i Niepodległość.
W poniedziałek, 7 listopada, Tyszka ogłosił, że po siedmiu latach odchodzi z Kukiz’15. „Niestety, moje drogi z Pawłem się rozeszły” – napisał w oświadczeniu. Więcej na ten temat przeczytasz w tym miejscu.
Dlaczego Tyszka wybrał Konfederację?
Nieco ponad tydzień później oficjalnie ogłoszono, że Tyszka dołącza do partii KORWiN i Konfederacji. Koło poselskie zrzeszające wolnościowców, narodowców i tradycjonalistów liczy teraz 12 osób.
– Moim zdaniem Konfederacja jest jedynym ugrupowaniem w obecnej kadencji, które zachowywało się w kluczowych momentach po prostu przyzwoicie – powiedział Tyszka, wskazując na działania w trakcie ogłoszonej pandemii koronawirusa, sprzeciw wobec polityki proinflacyjnej czy postawę wobec „kryzysu uchodźczego”.
Tyszka przyznał, że osoby, z którymi współpracował w Kukiz’15, a którym nie podoba się droga obrana przez Pawła Kukiza, zachęcały go do stworzenia nowej partii. On sam rozważał taką ewentualność, ale ostatecznie postawił na Konfederację.
– Chciałbym zachęcić wszystkich sympatyków, aktywistów, działaczy ruchu obywatelskiego Kukiz’15, który współtworzyłem od 2015 roku, żeby razem ze mną poszli tą drogą. Żeby wsparli Sławomira Mentzena i Konfederację. Dlatego, że w tej chwili to są w Polsce jedyne siły, które walczą o naprawę naszego państwa, żeby Polacy mieli większą kontrolę nad własnymi pieniędzmi i żeby sami mogli je wydawać, a nie żeby wydawali je za nich urzędnicy – podsumował Tyszka.
Tyszka jest posłem z ramienia Kukiz’15 od 2015 roku. W poprzedniej kadencji pełnił funkcję wicemarszałka Sejmu. Od momentu, gdy Paweł Kukiz nieformalnie związał się z PiS-em, Tyszka wciąż tkwił w jego kole poselskim, lecz zazwyczaj głosował odwrotnie niż trzech pozostałych posłów Kukiz’15.