Piłkarz Barcelony Robert Lewandowski nie zagra w trzech meczach ekstraklasy hiszpańskiej z powodu czerwonej kartki, jaką zobaczył 8 listopada w spotkaniu z Osasuną Pampeluna, ostatnim przed mistrzostwami świata – zdecydowała komisja dyscyplinarna ligi.
Pierwszą żółtą kartkę w Pampelunie 34-letni napastnik zobaczył w 11. minucie za faul taktyczny, a dwadzieścia minut później ponownie został upomniany przez sędziego Jesusa Gila Manzano, tym razem za uderzenie rywala (Davida Garcię) łokciem w twarz w walce o piłkę i musiał opuścić boisko. Mecz wygrała Barcelona 2:1.
Polak został zawieszony na trzy spotkania – jedno za dwie żółte kartki oraz dwa za zachowanie podczas opuszczania boiska. Lewandowski wykonał wówczas „gest dezaprobaty”. Kilkukrotnie przyłożył rękę do nosa, wskazując jednocześnie na arbitra Jesusa Gila Manzano i sędziów liniowych. Zostało to odczytane jako gest „arogancki”.
„Lewy” tłumaczył, że gest był skierowany w stronę ławki rezerwowych, ale najwyraźniej komisja ligi nie dała wiary temu tłumaczeniu.
Lewandowskiego – który jest liderem strzelców Primiera Division z 13 golami na koncie – zabraknie w derbach z Espanyolem (31 grudnia), a także w meczach z Atletico Madryt (8 stycznia) i Betisem Sewilla (15 stycznia).
Poprzednio czerwoną kartkę Lewandowski zobaczył prawie 10 lat temu – 9 lutego 2013 roku, jeszcze jako piłkarz Borussii Dortmund, w meczu z Hamburgerem SV (4:1). Co ciekawe, wówczas również w 31. minucie, ale wcześniej zdążył strzelić gola.
😱 DRUGA ŻÓŁTA KARTKA DLA 🇵🇱 ROBERTA LEWANDOWSKIEGO! 😳
Kapitan reprezentacji Polski kończy mecz z Osasuną już w pierwszej połowie… #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/90EfexNLxK
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 8, 2022