Policja złapała seryjnego mordercę prostytutek

Prostytucja Fot. ilustr. Twitter F-Desouche
Prostytucja Fot. ilustr. Twitter F-Desouche
REKLAMA

Dzięki zdjęciom z kamer ulicznych policja zidentyfikowała seryjnego mordercę prostytutek w Rzymie. Okazał się członkiem rodziny mafijnej i sprawcą trzech morderstw. Włoska policja zatrzymała w tej sprawie 51-letniego Rzymianina.

Jest podejrzany o zabicie w ostatni czwartek dwóch chińskich prostytutek i 65-letniego kolumbijskiego transwestyty w ekskluzywnej dzielnicy stolicy Włoch. Według dziennika Il Corriere della Sera, jest to niejaki Giandavide De Pau, który był już ścigany za handel narkotykami i napaść na tle seksualnym.

REKLAMA

Podejrzany należy do klanu mafijnego kierowanego przez odsiadującego obecnie dożywocie Michele Senese. Jest jednym z jego najbliższych współpracowników. Był osobistym kierowcą i człowiekiem do specjalnych poruczeń szefa mafii.

W latach 2008 i 2011 podejrzany przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Podejrzewa się, że mordy prostytutek nie były elementem walki o wpływy w tej domenie jego klanu, ale jego „prywatną inicjatywą”, być może pod wpływem narkotyków.

Policja odnalazła go w domu członków jego rodziny, gdzie miał się schronić po tym, jak policja rozpoczęła obławę po odkryciu ciał trzech ofiar. Ciała dwóch Chinek odkryto późnym rankiem w budynku w dzielnicy Prati. Ciało Kolumbijczyka znaleziono godzinę później w mieszkaniu w tej samej okolicy. Kilka gazet ostrzegało wówczas przed możliwym „seryjnym mordercą” w stolicy Włoch.

Źródło: AFP

REKLAMA