Reparacje od Niemiec. Będzie kolejna nota dyplomatyczna. Tym razem do…

Parlamenty Niemiec i Polski Źródło: WikiMedia, collage
Parlamenty Niemiec i Polski Źródło: WikiMedia, collage
REKLAMA

Arkadiusz Mularczyk, wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS-u, poinformował podczas konferencji prasowej o kolejnych notach dyplomatycznych ws. reparacji wojennych od Niemiec.

Wiceszef MSZ podczas konferencji prasowej w środę podkreślił, że brak wypłaty zadośćuczynienia dla polskich obywateli za krzywdy II wojny światowej i brak sądowej możliwości ich dochodzenia narusza szereg elementarnych standardów prawa międzynarodowego.

REKLAMA

– W sytuacji, gdy Niemcy odmawiają zawarcia jakiejkolwiek umowy bilateralnej, to ta sytuacja w sposób trwały łamie prawo międzynarodowe – powiedział warszawski polityk.

Kolejne noty dyplomatyczne

Jego zdaniem państwo niemieckie powinno oficjalnie odnieść się do polskiej noty dyplomatycznej z 3 października. Jak dodał, w notach wysłanych w środę do kilkudziesięciu państw UE, NATO i Rady Europy poinformowano o powołaniu w Polsce pełnomocnika rządu ds. odszkodowań za szkody wywołane przez okupację niemiecką.

– Działania polskiego rządu są bardzo konsekwentne. Są nakierowane na informowanie opinii międzynarodowej o nocie dyplomatycznej (skierowanej do Niemiec – PAP). Nie jest to wyraz eskalacji w relacjach z Niemcami, ale domaganie się o elementarną uczciwość, sprawiedliwość i partnerskie traktowanie Polski w relacjach polsko-niemieckich – dodał.

Wyraził przekonanie, że wysłane w środę noty dyplomatyczne będą podstawą do otwartej debaty o przestrzeganiu praw człowieka i zadośćuczynieniu. Jak zaznaczył, jeśli nie będzie woli dialogu ze strony Niemiec, to polski rząd podejmie konkretne działania w organizacjach międzynarodowych, informując o tym, że ta sprawa musi zostać uregulowana.

Mularczyk pojedzie do Berlina

– Wybieram się na początku grudnia do Berlina i mam nadzieję, że ten okres będzie czasem intensywnych spotkań z przedstawicielami rządu Niemiec, ale też parlamentu – powiedział przedstawiciel warszawskiej władzy.

– Po naszej stronie jest pełne przekonanie o słuszności naszych racji. Dziś też musimy przekonać naszych partnerów po stronie niemieckiej, aby zrewidowali swoje stanowisko, jeżeli chodzi o historię, zapoznali się z raportem – mówił wiceminister. – Będziemy przekazywać naszym kolegom, partnerom niemieckim z rządu Niemiec, parlamentu niemieckiego raport i będziemy prosili ich o zapoznanie się z tym raportem – dodał.

Jak podkreślał Mularczyk, raport dotyczący strat wojennych Polski będzie niebawem opublikowana w wersji niemieckiej. – Zamierzamy tę wersję niemiecką raportu bardzo szeroko kolportować w Niemczech, w Berlinie, wśród elit niemieckich, mediów niemieckich, think tanków. Liczymy na powolną zmianę stanowiska państwa niemieckiego i niemieckich elit – mówił.

Tajemniczy dron znaleziony przez Straż Graniczną. Nielegalnie wleciał do Polski z Białorusi?

REKLAMA