Na ten moment nic złego się nie dzieje. Sytuacja jest w normie – poinformował PAP zespół informacji i komunikacji Państwowej Agencji Atomistyki pytany o wpływ rosyjskich ataków rakietowych w Ukrainie na sytuację radiacyjną w Polsce.
W środę Rosja po raz kolejny ostrzeliwuje Ukrainę rakietami, trafiając m.in. w obiekty infrastruktury krytycznej. Doniesienia o wybuchach napłynęły po południu z różnych regionów Ukrainy. Problemy z elektrycznością są w całym kraju. We wszystkich obwodach ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
W związku z ostrzałami koncern Enerhoatom poinformował o wyłączeniach bloków energetycznych w trzech elektrowniach atomowych na Ukrainie: Rówieńskiej, Południowoukraińskiej i Chmielnickiej. Zapewnił przy tym, że tło promieniowania na terytorium elektrowni atomowych i w ich okolicy nie zmieniło się, wszystkie wskaźniki są w normie.
O sytuację radiacyjną w Polsce PAP zapytała Państwową Agencję Atomistyki, która na bieżąco monitoruje skażenia promieniotwórcze w kraju. „Na ten moment nic się złego nie dzieje. Sytuacja jest w normie” – zapewnił zespół informacji i komunikacji PAA.
Zobacz także:
- Ukraina pod ostrzałem. Lwów całkowicie bez prądu. „Rosyjscy terroryści próbują zniszczyć obiekty energetyczne” [FOTO]
- Ukraina pod ostrzałem. Dostawy wody w Kijowie wstrzymane [VIDEO]