Władza dalej dojeżdża kierowców. Nowe mandaty od ITD

Inspekcja Transportu Drogowego Źródło: PAP/Mateusz Marek
Inspekcja Transportu Drogowego Źródło: PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Inspektorzy ITD będą mieli nowe uprawnienia. Kierowcy będą narażeni na nowe mandaty. To już kolejny z ostatnich miesięcy przykład na to, jak państwo polskie działa na szkodę kierowców.

Rząd PiS w Warszawie pozwoli inspektorom ITD na karanie kierowców mandatami w pięciu nowych sytuacjach. Nowe przepisy tylko potwierdzają, że kierowcy są jedną z najbardziej prześladowanych grup w Polsce.

REKLAMA

Obecnie inspektorzy ITD nie mogą jeszcze wystawiać mandatów za wszystkie wykroczenia, jak robią to policjanci. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie, kierowane przez wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego, zamierza jednak nadać pracownikom Inspekcji Transportu Drogowego nowe uprawnienia.

Nowa książka prof. Chodakiewicza!

Po zmianach wprowadzonych przez władzę państwową inspektorzy ITD będą mogli ukarać kierowców mandatem w pięciu nowych sytuacjach:

  • za wyjazd na drogę pojazdem pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie do ruchu (np jazda bez ważnego badania technicznego. Diagności informują, że będą to mandaty w wysokości 1200 zł, czy też 1800 zł, a górna granica to 3 tys. zł);
  • za używanie oleju opałowego do celów napędowych;
  • za posługiwanie się dowodem rejestracyjnym z danymi, które nie odpowiadają stanowi faktycznemu;
  • za prowadzenie pojazdu przez osobę niemającą stosownych uprawnień – obecnie policja może za to ukarać mandatem 300 zł;
  • za korzystanie z pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.

Zmianami w uprawnieniach inspektorów ITD władza w Warszawie straszyła kierowców już w styczniu. Jak widać ministerstwo Kamińskiego nie zrezygnowało z tych planów.

Niech Ukraińcy się dołożą. Jasne stanowisko zdecydowanej większości Polaków [SONDAŻ]

REKLAMA