Kolejne takie porwanie w TYM kraju. Jest apel o międzynarodową pomoc

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

W Nigerii doszło do porwania proboszcza na placówce misyjnej p.w. św. Szczepana – o. Petera Abang Ochanga. To kolejne już takie zdarzenie w tym kraju, gdzie w siłę rosną lokalne gangi i grupy ekstremistów, siejące postrach i przemoc.

O. Ochang po raz ostatni był widziany w czwartek, gdy wraz kilkoma innymi osobami z Towarzystwa św. Judy pojechał do stolicy Nigerii, aby uczestniczyć w jednym z kościelnych wydarzeń. Po drodze jednak grupa została napadnięta i wciągnięta do buszu. Nie wiadomo na razie, kto stoi za porwaniem ani jaki jest dalszy los uprowadzonych osób.

REKLAMA

To już kolejne takie zdarzenie. Tydzień wcześniej, w nocy, porwany został ks. Victor Ishiwu. Teraz jednak diecezja Enugu poinformowała, że duchowny „został wypuszczony z buszu i jest w dobrym stanie zdrowia”.

Do obydwóch porwań doszło w południowo-zachodniej części Nigerii. Niespokojnie jest jednak także na północnym-wschodzie. Do napadu doszło bowiem również w stanie Zamfara – tam lokalne bojówki napadły na wioskę. W wyniku zdarzenia mogło dojść do porwania nawet 130 osób, w tym wielu kobiet i dzieci. Mówi się o 19 ofiarach śmiertelnych.

Postrach w Nigerii sieja m.in. islamistyczne ugrupowanie Boko Haram, muzułmańscy pasterze Fulani oraz lokalne gangi. Według tamtejszych biskupów, kraj znajduje się na krawędzi upadku. Istnieje obawa, że władzę mogą przejąć islamiści. Wobec nieudolności rządu, który nie jest w stanie zapewnić porządku w państwie, biskupi apelują o pomoc międzynarodową.

Nigeria jest krajem szczególnie niebezpiecznym dla chrześcijan. Według danych Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, w ciągu zaledwie roku zabito tam 7 600 chrześcijan. Tylko od stycznia do lipca porwanych lub zabitych zostało co najmniej 20 księży.

W tym kraju chrześcijanie są „gatunkiem zagrożonym wyginięciem”

REKLAMA