
Podczas przesłuchania podejrzany od razu przyznał się do faktów. Zwierzę zostało przekazane lekarzowi weterynarii, który po pobraniu próbek był w stanie zaobserwować zmiany narządów płciowych. 25-latek staje w poniedziałek 28 listopada przed sądem karnym w Fontainebleau.
Rzecz wydarzyła się w departamencie podparyskim Seine-et-Marne. Zatrzymany gwałciciel kóz zapewniał śledczych, że woli „robić to” z kozami niż z kobietami. Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 maja 2022 roku w miejscowości Chaintreaux.
Scenę gwałtu zarejestrowały kamery TV przemysłowej. Mężczyzna potajemnie wślizgnął się do zagrody kóz i zgwałcił jedną z nich. Najpierw zaczął się masturbować, a następnie wybrał na „ofiarę” 3-letni kozę. Twierdzi, że ta dała mu „przyzwolenie”, bo go polizała. Stroną w postępowaniu będzie stowarzyszenie „obrony praw zwierząt”.
Po gwałcie sprawca zabrał ze sobą kozę do auta, a później zaproponował zwierzę koledze. Ten podobno nie był zainteresowany relacjami intymnymi, więc koza została ostatecznie porzucona w lesie Souppes-sur-Loing w Seine-et-Marne. Odnaleziona przez właściciela koza została oddana lekarzowi weterynarii na badanie.
Gwałciciela kóz złapano dzięki nagraniom jeszcze 16 maja. Został aresztowany i osadzony w policyjnym areszcie przez żandarmów z Lorrez-le-Bocage. Podejrzanemu o zoofilę grozi do 3 lat więzienia i grzywna do wysokości 45 000 euro za „seksualne wykorzystywanie zwierzęcia”. Zgodnie z prawem sąd orzeka kary dodatkowe, jak np. definitywny zakaz trzymania zwierząt.
🐐 Chaintreaux. Na farmie kóz kamera nagrała osobnika, który w nocy gwałcił kozę, a potem zabrał ją do auta, by zaoferować koledze. Tłumaczył policji, że koza polizała go gdy się masturbował, co odebrał jako zgodę na akt. Wyjaśnił, że "woli kozy od kobiet"https://t.co/9o1TdUIkrl
— Adam Gwiazda (@delestoile) May 18, 2022
Źródło: Le Figaro