Rosyjskie komunikaty z wojny na Ukrainie przypominają te niemieckie z końcowej fazy wojny

AHS Krab.
AHS Krab. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Wikimedia, General Staff of the Armed Forces of Ukraine, CC BY-SA 4.0
REKLAMA

Jeszcze nie tak dawno rosyjskie media informowały o kolejnych miejscowościach zajmowanych na Ukrainie. Teraz coś się zmieniło i jest głównie o „odparciu ataków”, „zadaniu strat”, „zapobieganiu natarciom przeciwnika”. Przypomina to trochę propagandę Goebbelsa z czasów, kiedy Niemcy były już w odwrocie.

Agencja RIA Nowosti podaje właśnie tego typu komunikaty wojsk rosyjskich i ministerstwa obrony Rosji z 27 listopada. Dowiadujemy się, że „Donieckiej Republice Ludowej zginęło około stu zagranicznych najemników z cudzoziemskiego legionu”. Stracili też dużo sprzętu „zniszczonego przez broń precyzyjną DRL”. Gdyby bra takie doniesienia na poważnie, to na Ukrainie nie żyłby już ani jeden „legionista”.

REKLAMA

Dalej jest o tym, że „na kierunku Kupiańsk rosyjska artyleria zapobiegła atakowi wroga w pobliżu wsi Nowosełowskoje w Ługańskiej Republice Ludowej”. Tam zniszczyli „dwa pickupy”. Na kierunku Krasnolimańskim Siły Zbrojne Ukrainy „próbowały zaatakować w rejonie Kołomyicza i Płoszczanki”, ale „jednostki ukraińskie zostały rozproszone i odrzucone na pierwotne pozycje”.

Na kierunku donieckim „wojska rosyjskie odparły kontrataki w rejonie Soledaru, Opytnego, Kurdyumovki i Mayorska. Tam straty armii ukraińskiej wyniosły około 70 żołnierzy, dwa czołgi, dwa pojazdy opancerzone i pięć samochodów dostawczych”.

W kierunku Południowego Doniecka, „w rejonach Nowomichajłówki, Pawłówki i Szewczenki, grupy artyleryjskie i szturmowe odparły wszystkie ataki nieprzyjaciela, spychając go z powrotem na pierwotne pozycje”.

„Lotnictwo operacyjno-taktyczne i wojskowe, oddziały rakietowe i artyleria uderzyły w sześć stanowisk dowodzenia Sił Zbrojnych Ukrainy, 62 jednostki artylerii, ludzi i sprzęt w 137 obwodach. Pod Dniepropietrowskiem zniszczono magazyn amunicji, w którym przechowywano ponad 100 pocisków do HIMARS MLRS i ponad siedem tysięcy zagranicznych pocisków artyleryjskich dużego kalibru, a także cztery składy broni rakietowej i artyleryjskiej w obwodzie zaporoskim”.

„Jednostki obrony powietrznej zestrzeliły dwa pociski HIMARS i jeden Excalibur w ciągu jednego dnia”. Rosjanie pocieszają się też tym, że „kraje NATO wyczerpały zapasy broni przeznaczone dla Ukrainy”. Itd. itp. Tymczasem zagraniczni obserwatorzy mówią o tym, czym się Moskwa nie chwali. O dalszym ostrzale obiektów i infrastruktury cywilnej…

REKLAMA