Niemcy: „Konsekwentnie proponujemy rozmieszczenie systemu Patriot w Polsce”

System rakietowy Patriot - zdj. ilustracyjne. (screen/YT)
System rakietowy Patriot - zdj. ilustracyjne. (screen/YT)
REKLAMA

Propozycja Berlina dotycząca rozmieszczenia w Polsce systemu przeciwrakietowego Patriot jest wciąż aktualna. Międzyrządowych rozmów o szczegółach na razie nie ma – pisze we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”.

Zdaniem gazety ewentualne rozmieszczenie nad Wisłą systemu przeciwrakietowego Patriot, którego używają Niemcy, jest wciąż możliwe.

REKLAMA

„DGP” przypomina, że o temacie zrobiło się głośno, gdy w poniedziałek tydzień temu w wywiadach opublikowanych w „Rheinische Post” i „General-Anzeiger” niemiecka minister obrony Christine Lambrecht zadeklarowała, że niemieckie wyrzutnie systemu Patriot mogą trafić do Polski. Kilka godzin później minister obrony i wicepremier Mariusz Błaszczak na Twitterze ogłosił, że przyjął to z satysfakcją. Tego dnia po południu politycy rozmawiali i do uzgodnienia pozostały szczegóły techniczne. Dwa dni później w Polsce nastąpiła wolta i z ust polityków PiS padła propozycja, by patrioty trafiły jednak do Ukrainy, gdzie są bardziej potrzebne.


CZYTAJ WIĘCEJ:


Najwyraźniej ta propozycja zaskoczyła stronę niemiecką, bo minister Lambrecht nieco zagubiona zadeklarowała, że taki transfer wymaga konsultacji z NATO. Jak pisze „DGP”, to jest nieprawda. Dlatego wkrótce potem sekretarz generalny Jens Stoltenberg po raz kolejny powtórzył, że przekazywanie broni Ukrainie to decyzja poszczególnych państw członkowskich, a nie Sojuszu Północnoatlantyckiego.


CZYTAJ TAKŻE: Szokujące stanowisko Polski ws. propozycji Niemiec. Stoltenberg komentuje


Niemcy w dającej się przewidzieć przyszłości systemu Patriot do Ukrainy nie wyślą. – Konsekwentnie proponujemy rozmieszczenie systemu Patriot w Polsce oraz samoloty Eurofightery do misji Air Policing. Oba rozwiązania mają służyć ochronie polskiej przestrzeni powietrznej. Jako przyjaciele, sojusznicy i sąsiedzi jesteśmy gotowi wspierać – poinformował gazetę urzędnik z biura prasowego niemieckiego ministerstwa obrony.

Dziennik zapytał, czy jest już jakiś konkret. – Na razie żadne rozmowy techniczne się nie toczą, my czekamy na rozstrzygnięcia polityczne – powiedział, cytowany w publikacji, jeden z oficerów Wojska Polskiego znający temat.

REKLAMA