„Bezkarność plus” i wniosek Konfederacji. Kamiński: Będą chcieli wykorzystać do działań związanych z całkowicie nielegalnym lockdownem [VIDEO]

Krystian Kamiński. Fot. Twitter/Konfederacja
Krystian Kamiński. Fot. Twitter/Konfederacja
REKLAMA

Kolejna odsłona ustawy o bezkarności urzędników, za niezgodne z prawem decyzje podejmowane w trakcie ogłoszonej pandemii koronawirusa, pojawiła się w Sejmie. Poseł Krystian Kamiński, w imieniu Konfederacji, złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją wyborów na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. Chodzi o niedoszłe tzw. wybory kopertowe.

REKLAMA

Projekt ustawy przewiduje odstąpienie od ścigania w przypadku samorządowców, którzy przekazali Poczcie Polskiej spisy wyborców. Robili to niezgodnie z prawem, ale zgodnie z linią partyjną. PiS parł do wyborów kopertowych, wyrzucając na to ponad 70 mln zł z kieszeni podatnika.

Wobec samorządowców, którzy przekazywali spisy wyborców Poczcie Polskiej, składane były zawiadomienia do prokuratur, w których wskazywano na możliwe przekroczenie uprawnień przez organy wykonawcze gmin. W marcu 2022 roku zapadł pierwszy wyrok w jednej z rozpoczętych w ten sposób spraw – Sąd Rejonowy w Wągrowcu uznał, że wójt gminy Wapno przekroczył uprawnienia i działał bez podstawy prawnej, przekazując dane wyborców.

Prawo i Sprawiedliwość próbuje teraz na wszelkie możliwe sposoby zapewnić bezkarność tym urzędnikom, którzy postąpili się zgodnie z wolą partii, ale niekoniecznie zgodnie z prawem.

Konfederacja za odrzuceniem projektu

Podczas sejmowej dyskusji Krystian Kamiński z koła Konfederacji zaznaczył, że projekt ustawy powinien nosić nazwę „bezkarność+”. Zauważył, że jest on „bliźniaczo podobny” do projektu prezentowanego wcześniej przez PiS.

Chodzi o projekt z 2020 roku, którego jeden z zapisów brzmiał: „Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione”.

Aktualnie – oficjalnie – chodzi o wybory kopertowe, ale Kamiński nie ma wątpliwości, że na tę ustawę PiS będzie się powoływał w innych przypadkach.

Istnieje uzasadniona obawa, że PiS wykorzysta tę ustawę, aby rozciągnąć ją na wszystkich urzędników i nie tylko na wybory, ale cały czas pandemii i działania związane z całkowicie nielegalnym lockdownem – mówił w Sejmie Kamiński.

Artur Dziambor ocenił natomiast, że „rządy Prawa i Sprawiedliwości zbliżają się do końca”, więc partia robi co może, aby „jej funkcjonariuszy nie dopadło prawo i sprawiedliwość”.

 

REKLAMA