Dramatyczne doniesienia z Argentyny. Co piąty mieszkaniec żyje w niepewności

Argentyna / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Argentyna / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

W środę wieczorem dojdzie do piłkarskiego starcia pomiędzy Polską i Argentyną. Stawką meczu jest awans z grupy C Mistrzostw Świata w Katarze 2022. Nie jest to jednak największe zmartwienie Argentyńczyków. Biją nas bowiem, jeśli chodzi o inflację.

Według najnowszych danych GUS inflacja rok do roku w listopadzie 2022 r. wyniosła 17,4 proc. Zaś w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,7 proc. Argentyńczycy muszą natomiast mierzyć się z inflacją, która niebezpiecznie zbliża się do poziomu 100 proc.

REKLAMA

Emocje przed meczem Polska – Argentyna są spore. Internauci najwyraźniej nie mogą się doczekać starcia, a w sieci krąży wiele memów na ten temat.

Jeden z internautów połączył to nawet z danymi o inflacji. „Z Argentyną będziemy mieli niższe posiadanie piłki niż inflację” – napisał. „a co w tym najlepsze – oni też XD” – odparł inny użytkownik sieci.

Wskaźnik inflacji w Argentynie jest bowiem dużo wyższy niż w Polsce. W październiku wyniósł on 88 proc. i dalej rośnie. Sondażownia kierowana przez ekonomistkę Marinę dal Pogetto prognozuje, że poziom 100 proc. zostanie osiągnięty już w grudniu.

Eksperci nie oczekują, aby miesięczne wzrosty cen przynajmniej do września przyszłego roku miały spaść poniżej 6,5 proc.

Profesor Agustin Salvia, długoletni dyrektor Laboratorium Długu Publicznego Uniwersytetu Katolickiego Argentyny, w artykule opublikowanym 7 listopada na łamach portalu Pagina 12 stwierdził, że „w następstwie tak wysokiej inflacji inflacji argentyńskie społeczeństwo ponownie przeżywa okres wzrostu społecznych nierówności, społecznego marginalizowania i wykluczenia, które naznaczą je w sposób niezwykle głęboki”.

Prof. Salvia, powołując się na najnowsze badania społecznych następstw inflacji, przedstawia taki obraz: 20 proc. Argentyńczyków żyje w niepewności czy będą tego dnia jedli, 9 proc. jest skazanych na częste niedojadanie, 2 na każdych 10 rodzin nie ma dostępu do leczenia, 30 proc. ludności miast żyje w mieszkaniach bez urządzeń sanitarnych a 47 proc. zatrudnionych pracuje bez jakichkolwiek ubezpieczeń.

REKLAMA