Warunkiem wstępnym ewentualnego wstąpienia Ukrainy do NATO jest jej zwycięstwo w wojnie – powiedział w środę w Bukareszcie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
– Ukraina osiągnęła wiele, ale nie możemy lekceważyć Rosji – przypomniał Stoltenberg. – Wojna ujawniła niebezpieczne uzależnienie od rosyjskiego gazu, dlatego powinniśmy przemyśleć stosunki z innymi autorytarnymi reżimami i zależności od nich, choćby od Chin – dodał.
– Najważniejszym i najpilniejszym wysiłkiem jest obecnie to, żeby zapewnić Ukrainie przetrwanie jako państwu suwerennemu i niepodległemu. By to osiągnąć, musimy zmobilizować jak najwięcej środków militarnych, ekonomicznych i finansowych. To właśnie robimy i na tym się skupiamy – zapewnił Stoltenberg.
– Uzgodniliśmy wśród członków NATO podtrzymanie pomocy udzielanej Kijowowi – dodał, podsumowując spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Sojuszu.
Stoltenberg odniósł się również do zaangażowania NATO w partnerstwo z Bośnią i Hercegowiną, Gruzją oraz Mołdawią. – Jeśli istnieje lekcja z sytuacji na Ukrainie, jest nią to, że musimy te państwa wspierać już teraz – oświadczył sekretarz generalny NATO.
Polskie Radio: NATO zdecyduje, które państwa będą odbudowywały Ukrainę