
W internecie pojawiły się już pierwsze filmiki z nowych wybuchów radości kibiców Maroka na ulicach europejskich miast. Poniżej obrazki z Holandii i francuskiego Lille. Kraje Północnej Afryki mają w zachodniej Europie sporo takich „kibiców”.
Złośliwi twierdzą, że Francja celowo nie chciała zbytnio wygrać np. z Tunezją, bo mogło to oznaczać po prostu zamieszki uliczne w kraju. Po wcześniejszych wyczynach Marokańczyków w Belgii, wielu polityków chciałoby, aby „przygoda z Mundialem” zespołów z tego obszaru zakończyła się jak najwcześniej.
Na razie Maroko jednak awansowało i to z pierwszego miejsca w grupie. „Lwy Atlasu” po raz pierwszy od 1986 roku awansowały do fazy pucharowej piłkarskich mistrzostw świata. W czwartek 1 grudnia występ w 1/8 finału katarskiego mundialu reprezentacja tego kraju przypieczętowała wygraną z Kanadą 2:1.
W 1/8 finału Maroko zagra z drugim zespołem, a Chorwacja ze zwycięzcą grupy E, w której obecnie Hiszpania (4 pkt) prowadzi przed Japonią (3 pkt), Kostaryką (3 pkt) i Niemcami (1 pkt).
Kibice jednak cieszyli się w dziwny sposób, atakując m.in. policję…
La “nouvelle France” à #Lille. #CANMAR
— Damien Rieu (@DamienRieu) December 1, 2022
🇳🇱 Nouvelles émeutes marocaines 🇲🇦 à Schilderswijk aux Pays-Bas suite à la qualification en 8eme. #CANMAR pic.twitter.com/kvVJHNeVH4
— Damien Rieu (@DamienRieu) December 1, 2022