Nocna awantura w Sejmie. Nie było głosowania o Rosji. SZOKUJĄCA poprawka PiS-u na ostatniej prostej [VIDEO]

Sejmowe głosowania.
Obrady Sejmu - zdj. ilustracyjne. (Fot. Anna Strzyżak/Kancelaria Sejmu)
REKLAMA

Nocna awantura w Sejmie. Ostatecznie nie odbyło się głosowanie nad uchwałą o uznaniu Rosji za państwo wspierające terroryzm. Opozycja zerwała kworum. Wszystko dlatego, że w ostatniej chwili PiS dodał do uchwały poprawkę, w ramach której poprzez głosowanie chciał ustalić „prawdę” ws. katastrofy smoleńskiej.

Głosowanie nad uchwałą o uznaniu Rosji za państwo wspierające terroryzm miało być formalnością, bo w tej kwestii panowała w Sejmie ponadpartyjna zgoda. Tak wynikało z prac komisji oraz debaty na sali plenarnej.

REKLAMA

W ostatniej chwili PiS dodał jednak do uchwały poprawkę, dorzucając tam m.in. kwestię katastrofy smoleńskiej.

Nowa książka prof. Chodakiewicza!

„Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu” – głosiła poprawka.

PiS obrał więc taktykę, by w kwestii katastrofy smoleńskiej ustalić „prawdę” w drodze głosowania. Wywołało to potężną awanturę.

Ostatecznie cała opozycja nie wzięła udziału w głosowaniu nad poprawką do uchwały, w związku z tym nie było kworum. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek uznała więc, że nad całością uchwały – w pierwotnej wersji, bez poprawki o Smoleńsku – także nie będzie głosowania.

Następnie obserwowaliśmy żenujący festiwal wzajemnych oskarżeń o bycie „ruskim agentem”.

„Rezultat cwaniactwa PiS i próby gry uchwałą potępiającą Rosję jest taki, że PiS ujawnił niezdolność do przeforsowania swojej cynicznie dodanej poprawki, zmienił zgodę w awanturę, a uchwała na tym posiedzeniu w ogóle nie została przyjęta, choć wszyscy ją popierali. Gratulacje” – skomentował Krzysztof Bosak z Konfederacji.

REKLAMA