Zmienny jak Tyszka? Od „marginalnego ugrupowania hejterów i krzykaczy” do „najbardziej wartościowego tworu na polskiej scenie politycznej”

Stanisław Tyszka. / Fot. PAP
Stanisław Tyszka. / Fot. PAP
REKLAMA

Dwa tygodnie temu Stanisław Tyszka przeszedł do koła poselskiego Konfederacji, co wywołało sporo zamieszania na polskiej scenie politycznej.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

REKLAMA

W swoim artykule na łamach „Najwyższego Czasu” publicysta Dominik Cwikła postanowił skomentować najnowszy, bardzo głośny transfer polityczny. Otóż dwa tygodnie temu swoje barwy zdecydował się zmienić Stanisław Tyszka, który dołączył do konfederatów. Dla ścisłości zaznaczmy, że stał się członkiem partii KORWiN (teraz Nowa Nadzieja), natomiast Konfederacja przyjęła go do swojego koła poselskiego. Ta decyzja z pewnością nie spodobała się Wolnościowcom, którzy wypowiedzieli się o niej negatywnie. Nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę m.in. fakt, że „korwiniści” właśnie zyskali nowego posła. W efekcie frakcje Dziambora i Mentzena wyrównały swoje siły.

„Poseł Tyszka zaistniał przy ruchu Kukiz’15. W latach 2015-2019 był wicemarszałkiem Sejmu. W poprzednich wyborach ponownie zdobył miejsce w Sejmie, startując z list PSL-u, z którym Kukiz’15 miało układ. Jak wiadomo, ugrupowanie Kukiz’15 de facto przestało istnieć. W ostatnim czasie stało się jednym z satelickich ugrupowań partii rządzącej, głosując, jak wymagała władza. Co prawda sam Paweł Kukiz ogłosił, że wstrzymuje się ze współpracą do czasu spełnienia przez PiS obietnicy w sprawie ustawy o sędziach, ale co uchwalili, to ich” – pisze Dominik Cwikła w artykule „Stanisław Tyszka zmienia front”, który został opublikowany w najnowszym wydaniu naszego magazynu.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

Zmienny jak Tyszka?

Jak przypomniał Dominik Cwikła, nowy nabytek korwinistów, jeszcze w 2019 roku wypowiadał się o nich dosyć nieprzyjemnie. Otóż ocenił, że Konfederacja to „marginalne ugrupowanie hejterów i krzykaczy”. Teraz natomiast uważa ją za „najbardziej wartościowy twór na polskiej scenie politycznej”. Skąd ta zmiana? Zdaniem publicysty Stanisław Tyszka może być łasy na jedynkę w dobrym okręgu wyborczym. Ot, cała tajemnica nagłej metamorfozy. A gdzie miałby startować? To jeszcze nie jest pewne, aczkolwiek pojawiły się pierwsze spekulacje.

„Relacja jest również ciekawa ze względu na fakt, że poseł Tyszka będzie najpewniej walczył o »jedynkę« na liście Konfederacji w prawyborach, które już teraz wywołują emocje, szczególnie na linii KORWiN-Wolnościowcy. (…) Gdzie się odbędzie walka o »jedynkę«? Na razie nie wiadomo. Podcaster Łukasz Kopczyk na Twitterze zasugerował, że może być to okręg 26, czyli Gdynia i Słupsk, choć póki co pozostaje to spekulacją, ponieważ sam poseł jeszcze nie ogłosił, gdzie będzie chciał dostać »jedynkę« na liście” – relacjonuje Dominik Cwikła na łamach „Najwyższego Czasu!”.

Cały artykuł przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

REKLAMA