Kanclerz Scholz podsumowuje pierwszy rok swojego rządu i jest „pozytywnie”

Olaf Scholz.
Olaf Scholz. / Foto: PAP
REKLAMA

Rok po objęciu urzędu kanclerza Niemiec Olaf Scholz dokonał bilansu kierowanego przez siebie rządu i twierdzi, że wypada on pozytywnie. Podkreślił, że „ten rok został oczywiście naznaczony przede wszystkim brutalną wojną Rosji przeciwko Ukrainie”, ale ocenił, że wsparcie udzielone przez Berlin Ukrainie było słuszne.

„Każdego dnia widzimy zniszczenia. Codziennie śledzimy, ile osób pada ofiarą rosyjskich bomb. I dlatego słuszne było nasze wsparcie dla Ukrainy, finansowe, humanitarne, a także w postaci broni” – powiedział Scholz w opublikowanym w sobotę odcinku z cyklu „Kanzler Kompakt”. Samochwała w kącie stała, ale trzeba przyznać, że to typowa logika socjaldemokraty, który kładzie kłody pod pomoc dla Kijowa i jednocześnie chwali się, że robi tak dużo…

REKLAMA

„Ale nie zaniedbaliśmy zadań, które są wymagane dla spójności naszego społeczeństwa” – ocenił, przypominając, że pakiety pomocowe wprowadzone przez jego rząd są warte prawie 100 mld euro. „Zmobilizowaliśmy (też) 200 mld euro, aby zapewnić, by ceny energii elektrycznej, gazu i ogrzewania nie poszybowały w górę w tym roku, (a także) w przyszłym i kolejnym” – dodał.

W wystąpieniu wideo Scholz wymienił też inne działania swojego rządu: 100-miliardowy fundusz specjalny dla Bundeswehry, podwyższenie płacy minimalnej do 12 euro, a także podwyżkę dodatku mieszkaniowego i dodatku na dzieci. Wspomniał też o rozbudowie odnawialnych źródeł energii i budowie terminali skroplonego gazu ziemnego na wybrzeżu.

W jubileuszowym wystąpieniu kanclerz „powstrzymał się od samokrytycznych uwag” – delikatnie zauważa portal dziennika „Welt”. Rząd koalicyjny socjaldemokratycznej SPD, Zielonych i liberalnej FDP powstał w grudniu ubiegłego roku. Wcześniej we wrześniowych wyborach do Bundestagu zwyciężyła SPD, której kandydatem na kanclerza był Olaf Scholz.

Scholz wystawił sobie laurkę, ale zdaje się sami Niemcy tego punktu widzenia nie podzielają. Notowania koalicji SDP/Zielonych/FDP mocno przecież dołują.

Źródło: PAP

REKLAMA