„Trzyletni plan” powstrzymania przemytu tytoniu. Tak się dzieje, kiedy państwo przesadzi z cenami papierosów

Papierosy.
Papierosy - zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Gabriel Attal, francuski minister finansów publicznych, ogłosił trzyletni plan walki z przemytem do kraju papierosów. Przypomina to najlepsze lata „realnego socjalizmu”, kiedy państwo nie dając sobie rady z problemem, podejmowało „plany”.

Według statystyk publikowanych przez organy celne, w ostatnich latach liczba konfiskat nielegalnie importowanych papierosów stale wzrasta, a przemyt „eksplodował”. W Paryżu istnieją stałe punkty, obsługiwane przez imigrantów, gdzie bez problemu o każdej porze dnia można kupić taniej papierosy bez akcyzy. Zjawisko jest tak duże, że Florian Colas, szef wywiadu celnego (DNRED), mówi, że „przemyt tytoniu zaczyna nabierać aspektów handlu narkotykami”.

REKLAMA

We Francji handlem papierosami zajmują się oficjalnie wyspecjalizowane punkty nazywane „Tabakami”. Ich właściciele ostrzegali, że podnoszenie bez końca cen papierosów, spowoduje nie tylko ich plajtę, ale i wzmocni przemyt. W okręgach przygranicznych, gdzie palacze zaopatrują się w papierosy w sąsiednich krajach, wiele takich „tabaków” musiało się po prostu zamknąć.

Teraz minister finansów publicznych Gabriel Attal przedstawia „nowy trzyletni plan na lata 2023-2025”, mający na celu wzmocnienie walki z nielegalnym handlem wyrobami tytoniowymi. Jednocześnie sam przyznaje, że to zjawisko eksplodowało.

Według statystyk opublikowanych przez służby celne w 2020 r., skonfiskowano ponad 284 tony tytoniu, w 2021 r. – 402 tony, a tylko w pierwszych dziesięciu miesiącach roku 2022 r. już ponad 600 ton. Ponad dwie trzecie przemytu to papierosy. Dodajmy jednak, że ten wzrost ma związek także z „eksplozją” oficjalny cen.

Plan władz idzie w kierunku wzmożenai restrykcji. Wśród kluczowych środków przewiduje się rozmieszczenie wprowadzenie kilkunastu mobilnych skanerów rentgenowskich, zdolnych do przeszukiwania pojazdu w sześćdziesiąt sekund. Ich koszt to 45 milionów euro.

Będą też nowe prerogatywy dla celników. Plan przewiduje również utworzenie, na wzór przetestowany już w Lyonie, grup zajmujących się tylko zwalczaniem handlu tytoniem na dziewięciu „głównych obszarach przemytu w kraju”.

Inny pomysł to utworzenie sieci „cybertabac”, do śledzenia ruchu przemytniczego w Internecie lub na portalach społecznościowych. Gabriel Attal zapowiada także, że razem z ministrem sprawiedliwości Érikiem Dupondem-Morettim zajmie się „wzmocnieniem sankcji karnych”.

„Stawiam celnikom jasny cel, aby do 2025 r. zatrzymać rozwój rynku równoległego” – wyznaczył zadania minister. Jego plan obejmuje kontrole transportu drogowego, morskiego, przesyłek pocztowych, zamówień papierosów w mediach społecznościowych, likwidaje nielegalnych fabryk, walkę z okradaniem „tabaków”, czy zwalczanie drobnych przemytników przygranicznych. A wystarczyłoby tylko przywrócić rozsądne ceny i ograniczyć apetyty fiskusa. Dochody państwa pewnie by się nawet zwiększyły…

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA