
Hiszpańska Gwardia Cywilna zatrzymała 29 osób różnych narodowości – ukraińskiej, niemieckiej, hiszpańskiej i marokańskiej, które wysyłały na Ukrainę marihuanę ukrytą w tzw. „karawanach solidarności” z pomocą humanitarną dla ludności – poinformowała w poniedziałek Gwardia Cywilna.
Zgodnie z komunikatem grupa przestępcza działała w Andaluzji, zaopatrywała się w marihuanę pochodzącą z miejscowych plantacji. Policja przeprowadziła poszukiwania w Maladze, Granadzie, Kordobie i Sewilli i skonfiskowała 800 tys. euro, sześć sztuk broni palnej, urządzenia śledzące GPS, kuloodporne kamizelki oraz dużą ilość narkotyków.
Kartonowe pudła z marihuaną były przewożone na Ukrainę samochodami dostawczymi symulującymi „karawanę solidarności”, która miała przekazywać żywność i odzież dla ludności ukraińskiej. W ten sposób banda unikała kontroli granicznych.
Śledztwo policyjne pod kryptonimem „Operacja Marlin” zostało przeprowadzone w kilku fazach po tym, jak Gwardia Cywilna stwierdziła obecność na Słonecznym Wybrzeżu (Costa del Sol) grupy Ukraińców, którzy podróżowali zarejestrowanymi na Ukrainie furgonetkami do różnych miejsc w Andaluzji. Tam odbierali zapakowaną próżniowo marihuanę, a następnie magazynowali ją w mieszkaniu w Mijas (Malaga).
W sumie policja zatrzymała 29 osób, w tym ponad 10 Ukraińców ze statusem uchodźcy w Hiszpanii. Podczas zatrzymań dwie osoby usiłowały zbiec samochodem, taranując pojazd Gwardii Cywilnej; dwóch funkcjonariuszy odniosło lekkie obrażenia.