Zlikwidują immunitet? Proponowane zmiany budzą niezadowolenie opozycji

Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne.
Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP
REKLAMA

Grupa posłów PiS złożyła projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz zmian w konstytucji, które likwidują ich immunitet. Wniesione na krótko przed końcem kadencji budzą niezadowolenie opozycji.

Immunitet formalny chroni parlamentarzystę – nie można go pociągnąć do odpowiedzialności karnej bez zgody Sejmu lub Senatu – nawet za czyny niezwiązane z wykonywaniem mandatu.

REKLAMA

Prokuratura takiemu politykowi może postawić zarzuty dopiero, jeśli Sejm czy Senat uchyli mu immunitet. Podobnie sędziemu, członkowi Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu czy prokuratorowi, których zmiany PiS również pozbawią takiej ochrony.

Po zmianach – jeśli postępowanie zostanie wszczęte z oskarżenia publicznego – zgoda Sejmu, Senatu czy sądów dyscyplinarnych na uchylenie immunitetu nie będzie wymagana.

Zmiany weszłyby dopiero od następnej kadencji Sejmu.


Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Kraju w numerze 49-50 (2022) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA