Niestety, zepsucie zaszło tak daleko, że w sprawie „homoślubów” prawica zrezygnowała z zasad moralnych i wielu Republikanów dało się już uwieść ideologii LGBT. Stąd eufemistyczne określenie mediów, że „w kongresie USA osiągnięto konsensus ponad podziałami partyjnymi w tej kwestii”.
Odnotujmy jednak, że 8 grudnia Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę „chroniącą małżeństwa osób tej samej płci” na poziomie federalnym, czyli w całych Stanach Zjednoczonych.
W sumie „przeciw” zagłosowało 169 republikanów w Izbie Reprezentantów i 36 republikanów w Senacie.
Takie „homośluby” wprowadziła decyzja Sądu Najwyższego i Sąd Najwyższy, obecnie z większością konserwatywną, mógłby to uchylić podobnie jak aborcję i zwrócić decydowanie o takich sprawach na poziom stanowy.
Lewica i LGBT-olubni politycy starają się więc „zabezpieczyć”. Tekst federalnej ustawy, został zatwierdzony przez Senat w zeszłym tygodniu. Teraz musi jeszcze zostać podpisany przez prezydenta Bidena, który zresztą obiecał, że uczyni to „bez zwłoki”.
258-169: House passes the Respect for Marriage Act, which would repeal the 1996 Defense of Marriage Act and codify federal recognition of states’ same-sex and interracial marriages.
House Speaker Nancy Pelosi: “That was emotional.” pic.twitter.com/0TNZEzPLpS
— The Recount (@therecount) December 8, 2022