Przypomnijmy, że kilka dni temu prezydent Emmanuel Macron obiecał bezpłatne prezerwatywy dostępne w aptekach dla młodych. Środek ma wejść w życie od 1 stycznia 2023 roku. Macron obiecał to podczas obrad Krajowej Rady ds. Refundacji (CNR) poświęconej zdrowiu młodych ludzi.
Gratisowe prezerwatywy w aptekach będą dostępne dla młodych ludzi w wieku od 18 do 25 lat i zapłaci za nie francuski podatnik. Przemysł gumowy zaciera zapewne ręce. „To mała rewolucja w profilaktyce” – mówił francuski prezydent.
Minęły jednak dwa dni i okazuje się, że Macron zniósł próg 18 lat. N swoim koncie na Twitterze napsiał: „Ogłosiłem wczoraj, że prezerwatywy będą darmowe dla wszystkich osób w wieku 18-25 lat. Poproszono mnie, by taki środek rozszerzyć na nieletnich”.
Pojawiło się tu dużo głosów krytycznych. Niektórzy kpią, od kiedy to prezydent Francji jest taki gotowy do spełniania próśb społecznych? Inny internauta pisze – „Darmowe prezerwatywy dla dzieci… Ten świat jest niezwykły”.
Były też wpisy przypominające o miliardach zadłużenia budżetu, 156 miliardów deficytu handlowego, o 1/3 emerytów utrzymujących się za minima socjalne, inflacji, 500 000 imigrantach rocznie, problemach szpitali i szkół – zestawiające to z „ofertą Macrona dla młodych ludzi”…
J’ai annoncé hier que les préservatifs seraient gratuits pour tous les 18-25 ans. Cette mesure, vous m'avez demandé de l'étendre aux mineurs. Banco. pic.twitter.com/B7bj0RObA6
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) December 9, 2022