Kolejarze mają dość! Domagają się zniesienia koronarestrykcji. „Ataki na pracowników kolei znacznie wzrosły”

Kiedy należy nosić maseczkę, a kiedy nie? - oto jest pytanie. Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Bawaria i Saksonia-Anhalt zniosły obowiązek noszenia masek w transporcie lokalnym. Całkowitego zniesienia wymogu masek w pociągach w całych Niemczech domaga się Martin Burkert, szef Związku Kolejarzy i Transportowców (EVG), podkreślając, że byłoby to też korzystne dla personelu obsługi, atakowanego przez pasażerów przy egzekwowaniu przepisów.

– Noszenie masek w pociągach powinno być dobrowolne. Obecna mozaika przepisów nie jest już po prostu zrozumiała – podkreślił Burkert.

REKLAMA

Jak przypomniał w piątek portal dziennika „Welt”, Konferencja Ministrów Zdrowia nie była w stanie uzgodnić wspólnego, jednolitego stanowiska w sprawie obowiązku noszenia masek w lokalnym transporcie publicznym. W rezultacie Bawaria i Saksonia-Anhalt jako pierwsze kraje związkowe zdecydowały się na zniesienie tego obowiązku – Saksonia-Anhalt zrobiła to już w czwartek, w Bawarii nastąpi to w sobotę.

W rezultacie, w transporcie dalekobieżnym obowiązują aktualnie jednolite ogólnokrajowe zasady, dotyczące pociągów ICE i Intercity. Natomiast w połączeniach lokalnych i na stacjach kolejowych – obowiązują różne przepisy, zależne od kraju związkowego.

– Egzekwowanie przepisów spadło na personel kolei, i wielokrotnie już stało się to przyczyną ataków. Nie możemy dłużej tego akceptować. Bezpieczeństwo wszystkich pracowników Deutsche Bahn jest naszym najwyższym priorytetem. Ataki na pracowników kolei znacznie wzrosły w wyniku działań związanych z pandemią – oświadczył Burkert.

Przed ogólnym zniesieniem wymogu masek ostrzegł w piątek na antenie RTL rzecznik ds. polityki zdrowotnej Zielonych Janosch Dahmen. Wskazał na duże obciążenia w szpitalach, wywołane nie tylko zachorowaniami na koronawirusa, ale też innymi chorobami układu oddechowego.

Natomiast federalny minister zdrowia Karl Lauterbach (SPD) skrytykował kraje związkowe, które zniosły obowiązek masek w lokalnym transporcie publicznym oraz obowiązek kwarantanny.

– To dezorientuje obywateli. Nie widzę potrzeby znoszenia ani rozluźniania zasad kwarantanny teraz, gdy szpitale są pełne – grzmiał Lauterbach.

– Mam nadzieję, że najbliższa zima będzie ostatnią dużą bitwą z koronawirusem. Wirus zmutował w ślepy zaułek, ale to nie jest powodem do braku ostrożności. Jest za wcześnie na dalsze łagodzenie przepisów – dodał.

Premierzy Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii – Stephan Weil (SPD) oraz Hendrik Wuest (CDU) – nie widzą problemu w tym, że kraje związkowe znoszą ostatnie środki przeciwko koronawirusowi w różnym tempie. – W poszczególnych krajach związkowych jest różna sytuacja, związana z koronawirusem. Każdy z nich musi sam zdecydować, które środki będą proporcjonalne – skomentował Wuest.

REKLAMA