Sieć mułłów działa w Niemczech. „Główne źródło antysemickiej orientacji”

Flaga Niemiec. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Flaga Niemiec. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Antysemicka sieć mułłów działa w Niemczech. Uzbrojeni policjanci mają pod obserwacją żydowskie instytucje, ponieważ to właśnie radykalni islamiści (kontrolowani przez irańskich Strażników Rewolucji) mogą stać za ostatnimi trzema atakami na synagogi w Nadrenii Północnej-Westfalii – pisze w poniedziałek portal dziennika „Bild”, opierając się na wstępnych ustaleniach śledczych.

Według portalu instytucje żydowskie, w tym synagogi, są zagrożone i mogą stać się celem ataków terrorystycznych ze strony radykalnych islamistów.

REKLAMA

„W Niemczech działają irańskie służby wywiadowcze (MOIS) oraz elitarna jednostka wojskowa Siły Ghods. Zadanie agentów to szpiegowanie celów żydowskich i izraelskich w celu ataku. Według Urzędu Ochrony Konstytucji, mułłowie oświadczyli, że zarówno państwo Izrael jak i osoby reprezentujące lub wspierające Izrael także są wrogami” – informuje „Bild”.

Jak podkreślają śledczy, osobą szczególnie zagrożoną może być przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech.

Bastionem mułłów jest „Islamskie Centrum Hamburg” (IZH), uznawane za centrum propagandy islamskiej w Europie. Obiekt jest pod obserwacją niemieckiego kontrwywiadu, gdyż stanowi „główne źródło antysemickiej orientacji” – dodaje „Bild”.

Działająca na terenie RFN Islamska Wspólnota Gmin Szyickich (IGS) jest uważana za „ważny element kontrolowania” interesów IZH. Wśród stowarzyszeń zrzeszonych w IGS są organizacje ekstremistyczne, według istniejących przesłanek „związane z IZH lub islamistyczno-terrorystycznym Hezbollahem”.

„IGS jest obserwowana w całym kraju przez Urząd Ochrony Konstytucji” – podkreśla „Bild” i zaznacza, że antysemityzm to państwowa ideologią irańskiego reżimu. „W Niemczech podejrzewa się, że cała sieć IGS jest blisko powiązana z reżimem mułłów i Hezbollahem. Finansowana przez Iran organizacja terrorystyczna Hezbollah już w latach 90. próbowała rekrutować członków niemieckich środowisk islamskich do przeprowadzania ataków na Izrael” – przypomina „Bild”.

Wspierana przez Iran szyicka islamistyczna organizacja terrorystyczna Hezbollah wywodzi się z Libanu, a jej celem jest „zniszczenie żydowskiego państwa Izrael”. Liczba jej zwolenników i członków w Niemczech szacowana jest na 1250. Tylko w Berlinie jest około 300 zwolenników Hezbollahu i liczba ta wzrasta. „Kilka meczetów jest uważanych za miejsca spotkań zwolenników Hezbollahu, w tym meczet Imama Rizy” – potwierdzają śledczy.

W 2022 roku dwie z działających na terenie Niemiec organizacji islamskich (w Bremie i Muenster) zostały zdelegalizowane za wspieranie Hezbollahu. „Należy się spodziewać, że Hezbollah będzie nadal planował akcje terrorystyczne przeciwko Izraelowi poza Bliskim Wschodem” – dodaje „Bild” i podkreśla, że „reżim mułłów stanowi niebezpieczeństwo dla Żydów mieszkających w Niemczech”.

„Antysemityzm jest konstytutywny dla islamskiego Iranu. Ajatollah Chomeini już w 1979 roku ogłosił unicestwienie Izraela jako cel państwowy i od tamtego czasu doktryna ta jest przypominana przez przywódców religijnych i politycznych” – potwierdza ekspertka ds. islamu, profesor Susanne Schroeter. „Chcą to osiągnąć poprzez ataki militarne, w tym celu powstał Hezbollah. Z drugiej strony prowadzona jest wojna ideologiczna, której instrumentem są społeczności i stowarzyszenia szyickie poza Iranem, lojalne wobec Iranu” – podkreśla Schroeter.

REKLAMA