System eliminuje niewygodnych? Dr Martyka: „Ośmieliłem się mówić prawdę w oparciu o dostępne badania naukowe” [VIDEO]

Dr Zbigniew Martyka/Fot. screen YouTube/Ordo Medicus
Dr Zbigniew Martyka/Fot. screen YouTube/Ordo Medicus
REKLAMA

Znany lekarz dr Zbigniew Martyka został wezwany przez Sąd Lekarski za kwestionowanie mainstreamowej narracji ws. COVID-19.

19 grudnia w siedzibie Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie odbędzie się rozprawa dyscyplinarna w związku z działalnością i wypowiedziami dr. Zbigniewa Martyki, internisty i kierownika Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Tarnowskiej. Wszystko za sprawą mówienia prawdy na temat tzw. pandemii, co nie spodobało się covidowemu mainstreamowi. To już kolejny tego typu przykład, gdy niezależny lekarz jest pociągany do odpowiedzialności przez Izby Lekarskie. Dr Martyka postanowił opowiedzieć o swojej sytuacji na antenie telewizji wRealu24, którą można obecnie oglądać na BanBye.com, czyli specjalnej platformie wideo.

REKLAMA

„Ośmieliłem się mówić prawdę w oparciu o dostępne badania naukowe, o moje doświadczenie, o to, co jest już opublikowane na wielu różnych stronach naukowych, ale są to rzeczy nie do końca wygodne dla mainstreamu, dla osób, które podejmują decyzje. No i to jest taka moja wielka wina. Mam dwie specjalizacje i doktorat, od 2000 roku kieruję oddziałem obserwacyjno-zakaźnym w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej. Staram się po prostu tymi pacjentami opiekować, postrzegając ich jako całość psychofizyczno-duchową. Dla mnie pacjent to nie jest tylko wątroba, nerka czy opony mózgowo-rdzeniowe, tylko pacjent to jest całość” – mówił dr Zbigniew Martyka, prześladowany lekarz.

Dr Martyka to nie pierwszy przykład

Wywiad z represjonowanym dr. Zbigniewem Martyką ukazał się na niezależnej platformie wideo BanBye, która powstała jako bezpieczne miejsce dla twórców doświadczających cenzury ze strony Big Tech, czyli wielkich korporacji medialnych pokroju YouTube. Twórcy serwisu postanowili wystartować z kampanią „Daj im mówić”, którą poświęcili lekarzom i naukowcom szykanowanym za przedstawianie faktów na temat koronawirusowej propagandy. Niestety coraz częściej dochodzi do sytuacji, że wywiady i nagrania z udziałem autorytetów medycznych są usuwane, a kanały je publikujące – banowane. Niestety ideologiczny terror nie dotyczy tylko COVID-19, ale również wielu innych sfer naszego życia, chociażby zagrożeń ze strony ruchu LGBT czy środowisk globalistycznych. Z tego względu walkę o wolność słowa należy potraktować priorytetowo.

„Autorytetom zamyka się usta, cenzuruje, nie dopuszcza do publicznych debat. Mają coraz mniej miejsca na to, by publicznie, odważnie zaprezentować swoje stanowisko. Na BanBye – niezależnej platformie video, nie stosuje się cenzury ideologicznej. To tutaj odważni lekarze, naukowcy, niezależni dziennikarze mogą przedstawić swoje argumenty, a wśród nich są między innymi: red. Jan Pospieszalski, dr Dorota Sienkiewicz, lek. med. Ewelina Gierszewska, dr Piotr Witczak, dr Anna Martynowska, dr Katarzyna Ratkowska. Nie są to odosobnione przypadki, a jedynie reprezentanci licznej grupy osób, która szukając prawdy, ma odwagę walczyć o dobro człowieka stawiając na szalę swoje dobre imię. Musimy pozwolić odzyskać należną im estymę, odzyskać twarz” – czytamy na stronie internetowej platformy BanBye.com w opisie kampanii „Daj im mówić”.

REKLAMA