Plądrowane sklepy i starcia ze służbami. Nie żyje siedem osób. Armia przejmie kontrolę nad kluczową infrastrukturą [VIDEO]

Zamieszki w Peru. W starciach ze służbami porządkowymi zginęło już 7 osób.
Zamieszki w Peru. W starciach ze służbami porządkowymi zginęło już 7 osób. / foto: screen Twitter (kolaż)
REKLAMA

Siły zbrojne Peru przejmą kontrolę nad „ochroną” kluczowej infrastruktury, takiej jak lotniska, autostrady i elektrownie wodne, gdy w całym kraju trwają protesty, powiedział we wtorek minister obrony Alberto Otarola.

Rząd ogłosi stan wyjątkowy na krajowym systemie autostrad, aby zagwarantować swobodny tranzyt, powiedział minister obrony Alberto Otarola.

REKLAMA

W Peru trwają od czwartku zamieszki, po tym jak dzień wcześniej parlament zdymisjonował dotychczasowego szefa państwa Pedro Castillo. Jego zwolennicy blokują lotniska i autostrady, atakują siedziby prokuratur i mediów, domagając się jego powrotu do władzy. W zamieszkach zginęło już siedem osób.

Plądrowane sklepy i starcia ze służbami

Według telewizji TV Peru oraz rozgłośni RPP najtrudniejsza sytuacja panuje w mieście Arequipa, gdzie od poniedziałku utrzymuje się blokada lotniska.

We wtorek po południu w Arequipa oraz w kilku miastach południowej części Peru zwolennicy odwołanego w środę z urzędu prezydenta Pedro Castillo rozpoczęli ataki na siedziby prokuratury, a także szturm na budynki niektórych mediów.

Wieczorem Sąd Najwyższy Peru w Limie, stolicy kraju, ogłosił utrzymanie tymczasowego aresztu dla byłego prezydenta Castillo. Jego uwolnienia domagają się w całym kraju tysiące osób.

Zamieszki nie ustały pomimo poniedziałkowej zapowiedzi prezydent Peru Dina Boluarte, że poprosi parlament o zorganizowanie w kwietniu 2023 r. wyborów parlamentarnych.

Boluarte, która w środę została zaprzysiężona na najwyższy urząd w państwie, ogłosiła też zamiar powołania rządu jedności narodowej w celu rozwiązania kryzysu politycznego.

Apelując do rodaków o jedność i dialog Boluarte zapewniła w poniedziałek, że peruwiańskie służby podejmą działania, aby przywrócić w kraju porządek, ale zapewniła, że odbędzie się to w sposób pokojowy.

Pedro Castillo został aresztowany przez siły bezpieczeństwa w środę po tym, jak peruwiański parlament przegłosował jego dymisję. Wcześniej szef państwa ogłosił rozwiązanie Kongresu.

Krótko po przeprowadzeniu impeachmentu prezydenta Castillo peruwiański parlament wezwał wiceprezydent Dinę Boluarte do objęcia najwyższego urzędu w państwie.

REKLAMA