37 ofiar śmiertelnych alkoholu metylowego

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Podrabiany alkohol domowej produkcji zabił co najmniej 37 osób w północno-wschodnim stanie Bihar w Indiach. To kolejna tragedia tego typu. W lipcu 42 osoby zmarły w zachodnim stanie Gujarat, także po spożyciu „okazyjnego” alkoholu.

W stanie Bihar obowiązuje zakaz sprzedaży napojów alkoholowych. Sprzedaż i spożywanie alkoholu jest zakazane w kilku regionach Indii, co zrodziło dobrze prosperujący czarny rynek, a tam trafia często alkohol zatruty, skażony i metyl, które co roku zabijają setki ludzi.

REKLAMA

Najnowsza tragedia w Bihar spowodowała już śmierć 37 osób, ale lokalne media mówią o śmierci nawet 62 osób. Według rodzin ofiar, mieszkańcy kilku wiosek pili alkohol na weselu i kilku innych spotkaniach. Chodzi o lokalnie wytwarzany bimber znany jako „Mahua” lub „Desi Daru”.

Wielu z nich skarżyło się później na bóle brzucha i utratę wzroku. Jeszcze w sobotę 17 grudnia kilkanaście osób przebywało w szpitalu w stanie krytycznym. Policja zatrzymała w ciągu ostatnich trzech dni ponad sto osób związanych z nielegalną produkcją i sprzedażą alkoholu. Zabezpieczono też sześćset litrów wyprodukowanego alkoholu.

Według International Wine and Spirits Association of India z około pięciu miliardów litrów alkoholu spożywanego rocznie w tym kraju, około 40% jest produkowane nielegalnie. Wytwarzane pokątnie trunki są doprawiane spirytusem celem podniesienia „mocy”. Producenci wykorzystują tu także metanol.

Źródło: AFP

REKLAMA