W sobotę i niedzielę nad Polską wciąż mroźne powietrze. To efekt wyżu Kaspar. Najmroźniejsza noc czeka nas z soboty na niedzielę – powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
„W sobotę i niedzielę cały czas nad Polską będzie mroźne powietrze. Jedynym wyjątkiem będzie Hel, gdzie temperatura wyniesie 0 stopni Celsjusza lub nawet będzie na delikatnym plusie. To jest efekt morza, Bałtyk oddaje swoje ciepło. Dlatego jest tam zdecydowanie cieplej” – zaznaczył Walijewski.
Będzie padał śnieg, szczególnie w obszarach podgórskich w sobotę może dopadać 8 – 10 centymetrów. Delikatne opady śniegu wystąpią od województwa lubuskiego, przez łódzkie i południe Mazowsza aż do Lubelszczyzny. „Nie będą takie intensywne opady jak miały miejsce w piątek” – podkreślił synoptyk.
Temperatura minimalna od -7, -6 st. Celsjusza na Podlasiu i południu Małopolski – przede wszystkim obszary podgórskie: Zakopane i okolice. Pozostała część kraju to przeważnie od -4 stopni do -2. Na północy będzie sporo przejaśnień więc tam słońce będzie się przebijać przez chmury. Będą mogli je zobaczyć mieszkańcy województw zachodniopomorskiego, pomorskiego, wielkopolskiego, lubuskiego.
Dziś pochmurno, na zachodzie przejaśnienia
Głównie na południu opady śniegu; w górach przyrost o 10 cm
Rano lokalne mgły
Temp. maksymalna od -8°C na Suwalszczyźnie, -4°C w centrum do około 0°C nad morzem
Wiatr słaby i umiarkowany, w górach porywisty i tam zawieje i zamiecie#IMGW pic.twitter.com/LNvEaR9HHn— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) December 17, 2022
Najgorsza będzie noc z soboty na niedzielę, kiedy to temperatury spadną nawet do -20 stopni Celsjusza.
„W niedzielę cały czas to chłodne powietrze będzie nad Polską” – powiedział Walijewski. Temperatura od -8 stopni na północnym wschodzie, w centrum -4, -3 stopnie, na południu od -8 do -4 stopni, nad morzem -2. „Bez groźnych zjawisk, bez opadów, będą się pojawiały przejaśnienia w południowej części kraju” – zaznaczył i podkreślił, że niedziela i poniedziałek to będą ostatnie pogodowo nudne dni.
„Jeszcze noc z niedzieli na poniedziałek będzie mroźna, ale nie tak mroźna jak ta z soboty na niedzielę. Dwucyfrowy mróz będzie jeszcze we wschodniej części kraju” – podkreślił synoptyk. Od -19 stopni w części podgórskiej, przez -17 na Lubelszczyźnie, do -12 na przeważającej wschodniej połowie kraju. Natomiast na zachodzie od -9 do -6.
Od zachodu w poniedziałek będzie wkraczał front ciepły. Spowoduje, że już w poniedziałek będą tworzyły się opady marznącej mżawki. Na zachodzie będzie już temperatura dodatnia, około 3 stopni. W centrum jeszcze temperatura minusowe, na wschodzie -7 do -4. Natomiast w przyszłym tygodniu, według prognoz, to ciepło będzie się wlewało do Polski i we wtorek na zachodzie zobaczymy nawet 5 i 6 stopni, w centrum około 2 – 3 stopni, na wschodzie – na Suwalszczyźnie 1 stopień. W środę na zachodzie już 6-7 stopni, w centrum 4, na wschodzie 2. A czwartek i piątek na zachodzie nawet 10 stopni, w centrum 5, na wschodzie 2 stopnie.