Rosja chwali się, że wypuściła nowy model „Moskwicza” i to pomimo sankcji. Z tym, że auto nie jest… rosyjskie

Moskwicz 3 Fot. Motor;es
REKLAMA

Rosyjski przemysł motoryzacyjny właśnie z dumą wypuścił nowy pojazd…, który w rzeczywistości nie jest rosyjski. „Moskwicza 3” zaprezentowano jako dowód na to, że ekonomiczne sankcje wprowadzone w konsekwencji ataku na Ukrainę nie działają.

Może to być jednak dowód, że jest raczej odwrotnie. Francuska AFP dość dowcipnie, stwierdza, że po „wioskach potiomkinowskich”, nadchodzi teraz era „potiomkinowskich samochodów”. Tak nazwano „najnowsze dziecko rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego”, Moskwicza 3, miejskiego crossovera, który właśnie zjechał z taś montażowych byłej fabryki Renault pod Moskwą.

REKLAMA

Od początku wojny większość fabryk samochodów w Rosji została zamknięta. Zagraniczni producenci wycofywali się sprzedając ze stratą swoje udziały. Nowym właścicielom szybko zabrakło komponentów do dalszej produkcji. Wiele modeli pozbawiono niektórych systemów.

Należąca do Renault fabryka Avtovaz w Togliatti została kupiona przez państwo i produkuje Łady bez ABS, bez poduszek powietrznych i bez napinaczy pasów. Zmieniono nawet przepisy, aby model był dalej dopuszczony do sprzedaży.

Udziały Renault odkupiło miasto Moskwa i wznowiło produkcję, wskrzeszając m.in. starą sowiecką markę Moskwicz. Teraz pierwsze modele triumfalnie zjechały z linii montażowych. Z tym, że to samochód, który jest w 100% chiński.

W tym pojeździe nie ma nic rosyjskiego – twierdzą Francuzi. Moskwicz 3 to właściwie Sehol X4, w 100% chiński samochód wyprodukowany przez chińskiego producenta JAC. Co więcej, jest w całości wyprodukowany w Chinach, gdzie opuszcza linie produkcyjne, a później jest demontowany na kilka części, ładowany do kontenera i wysyłany do Moskwy.

Tam rosyjscy robotnicy ponownie składają części i samochód może być opatrzony stemplem „Сделано в России” („Made in Russia”). W czasach sowieckich, w Rosji kopiowano regularnie modele zachodnie nie patrząc na zgodę producentów. Robili je jednak z własnych części. Teraz produkcję już tylko udają…

Źródło: France Info

REKLAMA