Starcie legend KSW dla Chalidowa! Pudzianowski szybko odklepał [VIDEO]

Pudzianowski przegrał z Khalidovem.
Khalidov tuż przed obaleniem Pudzianowskiego. / Fot. screen
REKLAMA

W walce wieczoru na gali KSW 77 Mamed Chalidow pokonał Mariusza Pudzianowskiego. „Pudzian” odklepał po ciosach w pierwszej rundzie.

Starcie legend KSW na gali w Gliwicach skończyło się po niecałych dwóch minutach. Ku zdziwieniu wielu, gdy doszło do klinczu, Chalidow zdołał bez większych problemów obalić cięższego o 24 kilogramy Pudzianowskiego.

REKLAMA

W parterze „Pudzian” oddał plecy, co Chalidow bezlitośnie wykorzystał. Zasypał byłego strongmana gradem ciosów, po których Pudzianowski odklepał.

Po walce obaj padli sobie w ramiona okazując wzajemny szacunek. 42-letni Chalidow zapowiedział, że był to jego pierwszy i ostatni pojedynek w wadze ciężkiej. Przerwał serię pięciu zwycięstw z rzędu Pudzianowskiego, który w międzyczasie pokonał m.in. Michała Materlę czy Łukasza Jurkowskiego.

Dla Chalidowa był to powrót do klatki po rocznej przerwie. W grudniu ub.r. został znokautowany przez Roberto Soldicia i stracił pas w wadze średniej. Po tamtej walce Chalidow musiał przejść długą i skomplikowaną operację twarzoczaszki. Spekulowano, że po walce z Pudzianowskim ogłosi zakończenie kariery, ale taka deklaracja nie padła, więc prawdopodobnie niebawem możemy spodziewać się Chalidowa ponownie w klatce.

Kilkadziesiąt minut po porażce Pudzianowski zamieścił w mediach społecznościowych krótki wpis: „Należało się i wygrał!!! Nie ma co komentować był lepszy. To był dla mnie zaszczyt walczyć z mistrzem dwóch kategorii wagowych KSW! To nie było moje ostatnie słowo, wrócę silniejszy” – napisał „Pudzian”.

REKLAMA