Interwencja Winnickiego. Długa lista zarzutów do komendanta Szymczyka. „Dymisja to mało” [VIDEO]

Gen. Jarosław Szymczyk i poseł Konfederacji Robert Winnicki.
Gen. insp. Jarosław Szymczyk i poseł Konfederacji Robert Winnicki (kolaż). / Fot. PAP
REKLAMA

Robert Winnicki przeprowadza interwencję poselską w Komendzie Głównej Policji. Przed jej rozpoczęciem zorganizował konferencję prasową, na której wskazał powody, dla których komendant gen. Jarosław Szymczyk powinien być czym prędzej zdymisjonowany.

Konfederacja domaga się nie tylko dymisji komendanta głównego policji, ale i jego bezpośredniego zwierzchnika – ministra Mariusza Kamińskiego.

REKLAMA

To, co się wydarzyło, to złamanie tak wielu przepisów i dopuszczenie do takiego niebezpieczeństwa, że dymisje tych dwóch panów – komendanta głównego i ministra – to pierwsze, co powinno się wydarzyć – uważa Winnicki. Wymienił artykuły kodeksu karnego, pod które kwalifikują się wydarzenia z Komendy Głównej Policji, czyli wybuch granatnika – prezentu od Ukraińców.

Ten skandal, z którym mieliśmy do czynienia w zeszłym tygodniu w Komendzie Głównej Policji, jest skandalem na wielu poziomach! Po pierwsze, komendant Szymczyk mówi, że nie sprawdzili broni, ponieważ otrzymali ją od państwa zaufanego (od Ukrainy – red.) (…) Wszelkie prezenty, kontakty, zwłaszcza na poziomie służb mundurowych czy specjalnych, muszą być opatrzone klauzulami najwyższego bezpieczeństwa – wskazywał Winnicki.

Druga rzecz: każda broń, a zwłaszcza broń o charakterze wojskowym, która jest wwożona na teren RP, musi przejść kontrolę, zostać zgłoszona i odpowiednio sprawdzona – kontynuował poseł Konfederacji.

Kolejna sprawa: co wnosi się do Komendy Głównej Policji? Przecież ten sprzęt nie został sprawdzony, nie tylko pod kątem tego, czy jest aktywny do wystrzelenia, ale też np. pod kątem tego, czy nie ma w nim podsłuchu. Przecież w takim urządzeniu wszystko mogło być zamontowane – wymieniał.

Tymczasem komendant opowiada, jak mały chłopiec, że nie sprawdzili. Wniósł to do Komendy Głównej Policji, najważniejszego miejsca w strukturze dowodzenia policją w całej Polsce, i zaczął przy tym majstrować. Po czym nastąpił wybuch – nie dowierzał Winnicki.

Jak zapowiedział, podczas kontroli poselskiej złoży na piśmie kilka pytań. Odczytał je na konferencji prasowej. Następnie poruszył wątek dostępu do broni dla Polaków.

W Polsce niezwykle ciężko jest dostać pozwolenie na broń. I tutaj policja ma olbrzymie kompetencje, których często używa. A kolejny już rząd, teraz PiS-u, robi wszystko, żeby Polacy byli słabo przeszkoleni z bronią i nie mieli bezpiecznego dostępu do niej. Tymczasem najwyższy przedstawiciel tej służby, która jest odpowiedzialna za mnóstwo odmów do posiadania broni w Polsce, dopuszcza się takiego czynu. Dymisja to mało – podsumował Winnicki.

Winnicki z interwencją poselską w Komendzie Głównej Policji. Konfederacja składa zawiadomienie do prokuratury [VIDEO]

REKLAMA