W Rosji „dzień czekisty”. Putin przyznaje, że sytuacja na „wyzwolonych” terenach Ukrainy jest „niezwykle trudna”

Władimir Putin Źródło: EPA/GAVRIIL GRIGOROV / KREMLIN / SPUTNIK / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA.
Władimir Putin Źródło: EPA/GAVRIIL GRIGOROV / KREMLIN / SPUTNIK / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

We wrześniu Putin ogłosił z dumą przyłączenie czterech terytoriów Ukrainy do Rosji. Teraz zaapelował do służb bezpieczeństwa o „maksymalną koncentrację” w ich obronie. W wywiadzie z 20 grudnia rosyjski prezydent deklaruje, że „sytuacja w republikach ludowych Doniecka, Ługańska, a także w obwodach chersońskim i zaporoskim jest niezwykle trudna”. Armia rosyjska nie do końca kontroluje „włączone” do Rosji terytoria.

Putin wystąpił w nagraniu z przesłaniem skierowanym do pracowników służb bezpieczeństwa (FSB), wywiadu zagranicznego (SVR) i ochrony (FSO), z okazji ich „święta zawodowego”. W ZSRR Dzień Czekisty (20 grudnia) był nieformalnym świętem w rocznicę utworzenia Czeka. Państwowy status otrzymał w Rosji za rządów prezydenta Jelcyna.

REKLAMA

W tym roku, w swoim przesłaniu Władimir Putin wezwał do „maksymalnej koncentracji” kontrwywiadu na tych terenach i apelował o „surowe represje wobec działań zagranicznych służb specjalnych oraz skuteczną identyfikację zdrajców, szpiegów i sabotażystów”.

„Ludzie tam mieszkający, obywatele rosyjscy” są zdani na „ochronę” rosyjskich służb – przekonywał Putin, który sam zawdzięcza karierę w strukturach państwa służbie w KGB.

Deklaracja Putina była jego pierwszym wystąpieniem po podróży na Białoruś, gdzie zapowiedział zbliżenie „we wszystkich dziedzinach” z krajem Łukaszenki.

REKLAMA