Niedzielski dalej swoje. Teraz straszy zachorowaniami na grypę. „Czemu nie zrobią lockdownu?”

Adam Niedzielski/Fot. PAP
Adam Niedzielski/Fot. PAP
REKLAMA

„Mamy blisko 270 tys. zachorowań na grypę na tydzień, z których połowa to dzieci” – napisał w środę na Twitterze „minister pandemii” Adam Niedzielski. „Zleciłem Narodowemu Funduszowi Zdrowia prowadzenie stałego monitoringu obłożenia pediatrii. (…) Dziś zajętych jest 10 tys. miejsc pediatrycznych” – dodał.

Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w tym sezonie już ponad milion Polaków zachorowało na grypę lub choroby grypopodobne.

REKLAMA

„Mamy blisko 270 tys. zachorowań na grypę na tydzień, z których połowa to dzieci. Zleciłem @NFZ_GOV_PL prowadzenie stałego monitoringu obłożenia pediatrii. Lokalne oddziały #NFZ mają reagować na sygnały o wzroście zajętości łóżek. Dziś zajętych jest 10 tys. miejsc pediatrycznych” – przekazał na Twitterze Niedzielski.

Na wpis zareagował m.in. dr Paweł Basiukiewicz. „Czemu nie zrobią lockdownu?” – pytał ironicznie.

Sezon epidemiczny grypy trwa w Polsce od października do maja. Szczepienia przeciw tej chorobie są zalecane i wykonywane przez cały sezon jesienno-zimowy. Optymalny okres szczepienia to czas przed rozpoczęciem okresu zwiększonej zachorowalności. W Polsce występuje on od stycznia do marca.

Bezpłatną szczepionkę przeciw grypie otrzymują osoby powyżej 75 lat i kobiety w ciąży. Refundacja w wysokości 50 proc. należy się m.in. osobom z obniżoną odpornością i pacjentom powyżej 60 lat. Reszta pacjentów zapłaci 100 proc. Zależnie od typu szczepionki ich cena wynosi od ok. 50 zł do ok. 100 zł.

REKLAMA