
Podczas spotkania z dziennikarzami Władimir Putin po raz pierwszy nazwał konflikt na Ukrainie wojną. Do tej pory rosyjska propaganda zakazywała tego określenia i mówiono o „specjalnej operacji wojskowej”.
W czwartek prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin spotkał się z dziennikarzami na Kremlu. Była to odpowiedź na wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie.
Rosyjski przywódca stwierdził, że Rosja chce pokoju. Podczas konferencji Putin po raz pierwszy użył słowa „wojna” w stosunku do konfliktu na Ukrainie.
– Naszym celem nie jest kręcenie kołem zamachowym konfliktu zbrojnego, ale wręcz przeciwnie, zakończenie tej wojny – mówił Putin. – Będziemy dążyć do zakończenia tego (konfliktu – red.). Im szybciej, tym lepiej – dodał.
USA odpowiadają Putinowi
Na słowa prezydenta Rosji odpowiedział już Biały Dom. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby uważa, że Putin „nie wykazał absolutnie żadnych oznak, że jest gotów negocjować” zakończenie wojny.
– Wszystko, co (Putin – red.) robi na ziemi i w powietrzu, to działania człowieka, który chce kontynuować przemoc wobec narodu ukraińskiego i eskalację wojny – stwierdził Kirby.
Waszyngtoński polityk zaznaczył, że prezydent USA Joe Biden jest otwarty na rozmowy z Putinem, ale jego moskiewski odpowiednik musi najpierw „wykazać powagę co do negocjacji”. Kirby zaznaczył także, że może się to odbyć dopiero po konsultacjach z Ukrainą i sojusznikami USA.
Ukraina przedstawi swoją propozycję pokojową w rocznicę rosyjskiej inwazji