Iran zaprzecza dostawom dronów do Rosji. Jednocześnie chwali się ich skutecznością

Drony Shahed z Iranu.
Drony Shahed z Iranu.
REKLAMA

Szef sztabu Iranu gen. dyw. Mohammad Bagheri, cytowany przez agencję Tasnim, stwierdził, że „atmosfera, jaką obecnie tworzy świat »arogancji« (USA i ich sojusznicy) w sprawie użycia irańskich dronów w wojnie na Ukrainie, jest częścią wojny psychologicznej wroga”.

Dodał jednak, że „chociaż wiele tych oskarżeń jest nieprawdziwych, pokazują one skuteczność i wysoki poziom w dziedzinie rozwoju takiej broni w Republice Islamskiej”. Podobno nie eksportują dronów, ale potwierdzają ich skuteczność.

REKLAMA

Kijów i państwa zachodnie od dłuższego czasu oskarżają Rosję o wykorzystywanie irańskich dronów do przeprowadzania ataków na Ukrainie, zwłaszcza na jej infrastrukturę krytyczną. Zachód nałożył nawet sankcje na kilka irańskich firm i generałów, w tym wymienionego wyżej generała Bagheriego.

Teheran z kolei wielokrotnie zaprzeczał dostawom broni do Rosji celem użycia jej w wojnie na Ukrainie, chociaż na początku listopada przyznał, że wysyłał drony do Rosji, ale zanim rosyjska inwazja się rozpoczęła. W tej sprawie do władz Iranu dzwonił nawet prezydent RP Andrzej Duda.

Iran rozpoczął produkcję dronów jeszcze w latach 80., podczas ośmioletniej wojny z Irakiem. Stany Zjednoczone i Izrael oskarżają Teheran o wysyłanie dronów swoim sojusznikom na Bliskim Wschodzie, w tym libańskiemu Hezbollahowi, reżimowi prezydenta Syrii Baszara al-Assada i rebeliantom Huti z Jemenu.

Teraz generał Bagheri zapowiedział, że Iran będzie nadal rozwijał technologie dotyczące rozwoju i produkcji dronów. Zapowiedział też kooperację i współpracę w tej dziedzinie z państwami trzecimi, co może oznaczać także Rosję i produkcję w tym kraju licencyjnych dronów.

 

REKLAMA