Putin jak Sauron. Rozdał pierścienie przywódcom państw zależnych od Rosji

Władimir Putin, Sauron Źródło: EPA/SERGEY GUNEEVSPUTNIK/KREMLIN/PAP,
Władimir Putin, Sauron Źródło: EPA/SERGEY GUNEEVSPUTNIK/KREMLIN/PAP, "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia" (Film), collage
REKLAMA

Władimir Putin, niczym Sauron z powieści Johna Tolkiena, podarował zależnym od siebie przywódcom państwowym pierścienie

Jeden, by wszystkimi rządzić. Jeden, by wszystkie odnaleźć, Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać. W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie – czytamy we „Władcy Pierścieni” w przekładzie Marii Skibniewskiej. To wiersz o „jedynym pierścieniu”.

REKLAMA

W powieściach Johna Tolkiena, ojca współczesnej fantastyki, Sauron, czyli władca ciemności, podarował władcom Śródziemia pierścienie. Następnie w tajemnicy przed wszystkimi wykuł pierścień dla siebie i za jego pomocą mógł kontrolować tych, którzy dostali od niego podarek.

Nie wiadomo, czy Władimir Putin jest fanem powieści ze świata Śródziemia, ale zachował się dokładnie tak samo, jak główny szwarccharakter ze stworzonej przez Tolkiena mitologii.

Rosyjski prezydent wręczył uczestnikom nieformalnego szczytu krajów WNP (wspólnoty prorosyjskich państw, które w przeszłości były częścią ZSRR) pierścienie z symbolami tejże Wspólnoty.

Pierścienie zostały wykonane z metalu przypominającego białe i żółte złoto. Takie podarki od Putina dostali prezydenci Białorusi, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu oraz premier Armenii.

Jeden pierścień, podobnie jak Sauron, prezydent Federacji Rosyjskiej zostawił dla siebie.

Co ciekawe – rosyjska armia, która zaatakowała Ukrainę, jest nazywana „orkami”, co również wywodzi się z książek Tolkiena. Najwyraźniej prezydentowi Rosji spodobało się to porównanie.

REKLAMA