Prezydent Francji, JE Emanuel Macron, ogłosił, że od przyszłego roku Francuzi w wieku od 18 do 25 lat będą mogli dostać w każdej aptece prezerwatywy za darmo.
Będzie to mała rewolucja w prewencji. Władzom chodzi nie tyle o zapobieganie ciążowym wpadkom, ile o powstrzymanie zakażeń wirusem HIV i chorób wenerycznych.
Wg ministerstwa zdrowia, zachorowania na AIDS utrzymują się we Francji na poziomie 5 tys. przypadków rocznie. 51% z nich dotyczy osób heteroseksualnych, 44% – homoseksualnych mężczyzn, 2% – osób transpłciowych, 1% – narkomanów używających strzykawek.
Obecnie zakup opakowań zawierających sześć, 12 lub 24 prezerwatywy podlega zwrotowi w wysokości 60% przez Sécurité Sociale pod warunkiem, że został dokonany na podstawie recepty wystawionej przez lekarza lub położną.
Uchwalony projekt budżetu Sécurité Sociale przewiduje także darmowe i niewymagające recepty udostępnianie wszystkim kobietom antykoncepcji dzień po.
Bez skierowania wszyscy będą mogli przeprowadzać badania wykrywające niektóre infekcje przenoszone drogą płciową, przy czym osoby poniżej 26 roku życia nie będą musiały za to płacić.
Liczba takich zakażeń wzrosła we Francji w ciągu ostatnich dwóch lat o 30%.
Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 51-52 (2022) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.
