Ukraińskie porachunki w Ostrowi Mazowieckiej. „Przyczyną zgonu były liczne rany kłute”

Policja, krew Źródło: Pixabay, collage
Policja, krew Źródło: Pixabay, collage
REKLAMA

Policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o zabójstwo swojego rodaka w Ostrowi Mazowieckiej. Sąd zastosował wobec 40-latka tymczasowy areszt – poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska. Dodała, że policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.

We wtorek w jednym z ostrowskich mieszkań znaleziono ciało 55-letniego obywatela Ukrainy, który od kilku lat mieszkał w tym mieście i pracował w pobliskiej spółdzielni mleczarskiej. Na ciele mężczyzny stwierdzono liczne rany kłute w okolicy klatki piersiowej i na plecach.

REKLAMA

Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu przekazała, że w środę policjanci zatrzymali 40-letniego obywatela Ukrainy mieszkającego na terenie Ostrowi Mazowieckiej.

„Na podstawie zgromadzonego materiału prokurator w piątek przedstawił 40-latkowi zarzut zabójstwa. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci 3-miesiecznego tymczasowego aresztowania” – powiedziała policjantka. Dodała, że sprawą nadal zajmują się śledczy i nie wykluczają dalszych zatrzymań.

„Ze względu na rozwojowy charakter sprawy więcej informacji na tę chwilę nie będzie przekazywanych” – zaznaczyła podinsp. Kucharska.

Jak informowała wcześniej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz, zwłoki 55-letniego obywatela Ukrainy znaleziono we wtorek w jednym z mieszkań w Ostrowi Mazowieckiej. Makabrycznego odkrycia dokonał właściciel wynajmowanego przez Ukraińca mieszkania. Prokurator zaznaczyła, że mieszkanie było czyste, zadbane i zamknięte na klucz. Biegły wskazał, że przyczyną zgonu mężczyzny były liczne rany kłute w obrębie klatki piersiowej, sięgające do serca i płuc.

40-latkowi za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Sprawą morderstwa, oprócz miejscowych policjantów, zajmują się funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, w tym z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo-Śledczego.

REKLAMA