Joanna Kurska nie będzie dłużej pracować w TVP. Żona byłego prezesa – w zależności od źródła – złożyła wypowiedzenie lub odeszła za porozumieniem stron.
Kurska była szefową „Pytania na śniadanie”. O tym, że może stracić fuchę w TVP, plotkowano od jakiegoś czasu.
Na początku grudnia poszła na urlop. Jak zapewniano, planowany od dłuższego czasu.
Do pracy jeszcze wróciła, ale na krótko. Według źródeł „Onetu” Kurska złożyła wypowiedzenie. Branżowy portal wirtualnemedia.pl podaje jednak inną wersję. To TVP chciało rozstać się z żoną byłego prezesa i ostatecznie odejdzie ona za porozumieniem stron.
Która z wersji jest bliższa prawdy, nie wiadomo. Faktem jest natomiast, że Kurska odchodzi z TVP, a z zespołem „Pytania na śniadanie” pożegna się w czwartek 5 stycznia.
„Misja Joanny Kurski jako szefowej „Pytania na śniadanie” zakończyła się sukcesem: odświeżeniem formatu, udanym liftingiem studia, zwiększeniem zarówno udziałów, jak i wolumenu Widzów. Dotychczasowa formuła współpracy uległa jednak wyczerpaniu” – taki z kolei poprawny z punktu widzenia PR komunikat wydała Telewizja Polska.
