Rosyjscy hakerzy zaatakowali trzy laboratoria jądrowe w USA

Haker/fot. ilustracyjne. fot. Flickr: Patrick Foto, samookaleczeń
Fot. ilustracyjne./Fot. Flickr: Patrick Foto
REKLAMA

Rosyjska grupa hakerska znana pod nazwą Cold River zaatakowała latem 2022 r. trzy laboratoria nuklearne w USA – podała agencja Reutera powołując się na dane internetowe i opinie ekspertów. Nie jest jasne, jaki skutek odniosły próby cyberataków.

Ataki nastąpiły pomiędzy sierpniem i wrześniem ub.r., w czasie gdy władze na Kremlu ostrzegały, iż Rosja może użyć broni nuklearnej w celu obrony swojego terytorium – zaznacza Reuters. Trzy krajowe laboratoria badawcze, które wzięli na cel hakerzy, to ośrodki w Brookhaven w stanie Nowy Jork, w Argonne w stanie Illinois i laboratorium Lawrence Livermore w Kalifornii. Ministerstwo energii USA nie skomentowało doniesień o działaniach hakerów.

REKLAMA

Reuters zaznacza przy tym, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę grupa Cold River nasiliła aktywność przeciwko sojusznikom Kijowa. Działania przeciwko amerykańskim laboratoriom nastąpiły w czasie, gdy eksperci ONZ prowadzili kontrolę w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej na południu Ukrainy, okupowanej przez wojska rosyjskie.

Adam Meyers – wiceszef firmy CrowdStrike zajmujący się zagadnieniami cyberbezpieczeństwa, określa grupę Cold River jako „jedną z najważniejszych grup hakerskich”, powiązaną z „bezpośrednim wsparciem operacji informacyjnych Kremla”. Kilka błędów popełnionych przez hakerów pozwoliło specjalistom na zidentyfikowanie tożsamości niektórych członków grupy. Wiele adresów e-mailowych używanych podczas działań hakerów należy – jak podaje Reuters – do 35-letniego Rosjanina Andrieja Korinca, mieszkańca Syktywkaru, głównego miasta republiki Komi.

(PAP)

REKLAMA