Była minister kultury ujawnia, że Macron chciał zwieńczyć katedrę Notre-Dame „symbolem fallicznym”

Odbudowa katedry Notre Dame. Rozpocznie się w 2021 r. Foto: Pixabay
Odbudowa katedry Notre Dame. Foto: Pixabay
REKLAMA

Była minister kultury Roselyne Bachelot w swojej najnowszej książce opowiada o czasach swojego urzędowania. Najgłośniej jest o fragmencie, w którym ujawnia, że ​chciano zmienić ​projekt odbudowy iglicy wieńczącej Notre-Dame de Paris i zastąpić go… „symbolem fallicznym”.

Książka pod tytułem „682 dni. Bal hipokrytów” została opublikowana przez wydawnictwo Plon w czwartek 5 stycznia. 682 to liczba dni, które Roselyne Bachelot spędziła w Ministerstwie Kultury w rządzie pod przewodnictwem Emmanuela Macrona. Spora część wspomnień to tłumaczenie się z sanitaryzmu wprowadzanego przez nią w kulturze, przedstawia się też jako obrończyni w tym czasie artystów dotkniętych kryzysem covidowym.

REKLAMA

Roselyne Bachelot ujawnia jednak i ciekawsze rewelacje. W czasie dyskusji na temat renowacji katedry Notre-Dame de Paris, która spłonęła w kwietniu 2019 r., jako minister kultury zabiegała o identyczną odbudowę iglicy Notre-Dame, „zgodnie z Konwencją Wenecką”.

Ujawnia, że Pałac Elizejski marzył jednak o zmianach architektonicznych i zapisaniu się nowym elementem na odbudowanej katedrze. Wśród takich pomysłów była odbudowa iglicy katedry w nowym kształcie, którą Roselyne Bachelot uznała za „ekscentryczny projekt architektoniczny”.

Rzecz wydarzyła się podczas lunchu po pierwszym posiedzeniu Krajowej Komisji Architektury i Dziedzictwa z 9 lipca 2020 r. Brigitte Macron miała zdradzić Roselyne Bachelot pomysł z… „falliczną symboliką”. Była już minister opisuje tę scenę w swojej książce: „Kilka dni później podczas lunchu z Brigitte Macron, pokazała mi kulminacyjny projekt z czymś w rodzaju penisa we wzwodzie, otoczonego u podstawy złotymi kulkami…”.

Roselyne Bachelot miała twardo opowiedzieć się za identycznym kształtem iglicy z pierwowzorem. W książce opowiada też o pomysłach niektórych duchownych, którzy wysunęli pomysł wstawienia witraży sztuki współczesnej, skorelowanych z nowoczesnym wyposażeniem wnętrza. Te pomysły Bachelot także uznała za „niedopuszczalne”.

Źródło: Valeurs

REKLAMA