
– Orlen jest monopolistą na naszej – niestety – scenie, ma – od czasu przejęcia Lotosu – nie ma już nawet sztucznej konkurencji, bo Lotos też jest spółka Skarbu Państwa, więc nie ma nawet sztucznej konkurencji – mówił Artur Dziambor, poseł Konfederacji i prezes Wolnościowców, w TVN24.
– Oczywiście, że [Orlen] może sterować cenami. Oczywiście, że prezes Obajtek wykonuje polecenia polityczne. Oczywiście, za każdym razem gdy Mateusz Morawiecki chwali się, że budżet państwa jest w tak dobrym stanie, w jakim nigdy nie był, to oznacza, że państwo zapłaciliście, to państwo daliście Morawieckiemu te pieniądze – powiedział Artur Dziambor.
– Jeżeli Orlen będzie się chwalił tym, że […] Orlen odniósł największy sukces w historii finansowy dzięki temu, że wszyscy wpłaciliśmy tam gigantyczne pieniądze – mówił dalej wolnościowiec.
– Co ma do zaproponowania dział propagandy z Nowogrodzkiej? Dział propagandy z Nowogrodzkiej mówi: Kawusia na Orlenie „mniam”. To jest odpowiedź Prawa i Sprawiedliwości – mówił dalej polityk Konfederacji.
Dalej Artur Dziambor mówił, że „niestety, ale Orlen w tym momencie jest polityczną organizacją, polityczną firmą, jest przedsiębiorstwem, które ma wspomagać Prawo i Sprawiedliwość”.
– Zgromadziło takie pieniądze jak zgromadziło, niestety wydzierając je z naszej kieszeni, chociaż miało możliwości, by obniżać te ceny – stwierdził prezes Wolnościowców.
Poseł @ArturDziambor o tym, że Orlen nabił sobie na polskich kierowcach rekordowe zyski, ale w zamian dział propagandy ma dla kierowców pyszną kawusię
Można się rozejść pic.twitter.com/U8w0JrEhyo
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) January 8, 2023